23-letni Hiszpan ma za sobą mecz sezonu. Ferran Torres poprowadził FC Barcelonę do triumfu w Sewilli nad Realem Betis 4:2, a sam zdobył hat-tricka, do czego dołożył asystę.
Tak występ z pewnością może pomóc mu w walce o wyjściową jedenastkę Dumy Katalonii. Czy kosztem Roberta Lewandowskiego? Tego dowiem się w najbliższym czasie.
Na razie Torres został zapytany o pięciu najlepszych napastników świata. I 23-latek w zestawieniu tym nie pominął "Lewego". - Mam szczęście grać z nim - dodał.
Jako pierwszego wskazał legendę Barcy, Argentyńczyka Lionela Messiego. Potem z kolei padło nazwisko, którego fani Barcelony raczej nie chcieliby usłyszeć - mowa bowiem o Portugalczyku Cristiano Ronaldo, który nękał Katalończyków w czasie, kiedy był liderem Realu Madryt.
Pozostała dwójka, wskazana przez Torresa, to David Villa, czyli kolejny po Messim były gracz Barcelony, oraz Harry Kane.
Zobacz także:
Zegar tyka. Mają coraz mniej czasu na zmianę klubu. Stawka jest wysoka
Zieliński stanowczo o przyszłości brata. "Nie życzę mu tego"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jaki ojciec, taki syn. Niesamowity gol Cristiano Ronaldo juniora