Według informacji włoskich mediów kolejnym przystankiem w karierze Piotra Zielińskiego ma być Inter Mediolan. Emanuele Tramacere z calciomercatio.com mówił w rozmowie z WP SportoweFakty, że umowa jest już gotowa.
O przyszłość reprezentanta Polski zapytany został jego występujący w Widzewie Łódź brat, Paweł. - Pomidor! Nawet jak wiem, to nie powiem! Przyjdzie czas, kiedy Piotrek wszystko ogłosi - uciął spekulacje.
Piotr Zieliński w tym roku skończy 30 lat, natomiast Paweł - 34. Niewiele wskazuje jednak na to, aby pod koniec swoich karier zagrali w jednym zespole.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jaki ojciec, taki syn. Niesamowity gol Cristiano Ronaldo juniora
- Nie życzę Piotrkowi, żeby musiał jeszcze grać w Polsce. Nawet na stare lata. Z drugiej strony przykład Łukasza Piszczka pokazuje, że można. U nas jest spora różnica wiekowa, ale gdyby przydarzyła się jeszcze taka okazja, to byłaby świetna sprawa - wyjaśnił w rozmowie z TVP Sport.
Paweł Zieliński przyznał, że rodzice przeżywają ich występy na boiskach. Zwłaszcza jeżeli chodzi o grę Piotra w reprezentacji - nie zawsze prezentował tam najwyższą dyspozycję.
- Często spadała na niego duża krytyka. We Włoszech gra w topowym zespole, ustabilizował formę i od lat dobrze sobie radzi. Kadrze różnie idzie i komentarze na jego temat rodzice najmocniej przeżywają - zakończył.
34-letni Zieliński wystąpił w tym sezonie w 7 meczach PKO Ekstraklasy. Do tego doszły 3 występy w Fortuna Pucharze Polski. Prawy obrońca nie zdobył bramek.
Czytaj także:
- Sensacyjny transfer?! "Marzy o przejściu do Barcelony"
- Kane może pobić rekord Lewandowskiego. Anglik przejdzie do historii?