22-krotny reprezentant Polski nie poradził sobie po opuszczeniu z Lecha Poznań. Jako zawodnik Derby County spisywał się poniżej oczekiwań i miał zamiar wrócić do formy po transferze do amerykańskiego Charlotte FC.
Niestety, Kamil Jóźwiak również w Major Soccer League nie był wiodącą postacią. W poprzednim sezonie wystąpił w 26 spotkaniach ligowych, dwa razy wpisał się na listę strzelców i zanotował siedem asyst przy trafieniach kolegów.
Po nieudanym sezonie, stery w drużynie przejął Dean Smith. Nowy trener wprowadza własne porządki i nie widzi miejsca w zespole dla Jóźwiaka. Opiekun Charlotte FC na konferencji prasowej nie ukrywał, że Polak powinien zmienić otoczenie.
- Rozmawiałem z nim już wcześniej. Po prostu czułem, że będziemy szukać innego profilu zawodnika niż Kamil. On to zrozumiał, więc wierzę, że on i jego agent szukają innego klubu - tak Smith odpowiedział na pytanie dziennikarza o sytuację Jóźwiaka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Bramka "stadiony świata"
Wygląda na to, że dni skrzydłowego w Charlotte FC są już policzone. W USA nie wypełni umowy obowiązującej do końca 2025 roku.
Nie można wykluczyć scenariusza, w którym Jóźwiak wróci do PKO Ekstraklasy. Kilka tygodni temu był łączony z "Kolejorzem" - przy Bułgarskiej miałby zastąpić Kristoffera Velde (więcej TUTAJ).
Czytaj więcej:
Ładne gole i pierwsza zimowa wygrana Warty Poznań
Zamach stanu, skandal obyczajowy i... Polacy w leasingu. Tak Manfred Ommer wstrząsnął Niemcami