Skuteczny napastnik to ktoś o kim marzą w Częstochowie od kilku lat. Ci, którzy byli w kadrze Rakowa lub są w niej do dzisiaj zdecydowanie nie spełniają oczekiwań sztabu szkoleniowego i kierownictwa klubu. Stąd prowadzone na szeroką skalę poszukiwania.
Z Rakowem łączono już wielu napastników, ale zawsze stawało coś na przeszkodzie, aby transfer sfinalizować. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że ostatnio pojawił się temat napastnika Lorient, Adriana Grbicia.
To 27-letni zawodnik, który w 9 meczach dla pierwszej reprezentacji Austrii strzelił 4 gole. Najbardziej skuteczny był we francuskiej drugiej lidze, a najlepsza była dla niego wiosna 2023 roku, gdy w 14 meczach dla Valenciennes strzelił 9 goli.
Jedną nogą był już w Hiszpanii
To spowodowało spore zainteresowanie na rynku. Latem 2023 roku Grbicia łączono z włoską Monzą, hiszpańskimi Eibar (wszystko było już dogadane, ale piłkarz na końcu zmienił zdanie) i Las Palmas, a także francuskimi FC Metz i Bordeaux.
Ostatecznie z tych przymiarek nic nie wyszło i piłkarz wciąż jest graczem Lorient. Jesienią zagrał jednak tylko jeden mecz w Ligue 1. A co ciekawe, kilka lat temu to był jeden z najwyższych zakupów w historii tego klubu. Po świetnym sezonie 2019/2020 2 drugiej lidze francuskiej w barwach Clermont (26 meczów i 17 bramek), Grbic trafił do Lorient za 9 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
W Ligue 1 nigdy jednak nie spełnił pokładanych w nim nadziei i znów jest do wzięcia. Lorient chce go wypożyczyć, najchętniej z opcją wykupu. Jak usłyszeliśmy we Francji, kilka dni temu doszło do rozmów w sprawie jego przyjścia do Rakowa.
Najbliżej mu do Szwajcarii
Ale… Wiele wskazuje na to, że piłkarz wybierze jednak inny kierunek. Choć, jak wspomnieliśmy, kontakt z mistrzem Polski w jego sprawie nastąpił, to wygląda na to, że Grbic nie jestem numerem jeden na liście Rakowa, a i sam zawodnik wolałby inny kierunek niż Polska. Obecnie w jego przypadku najwięcej mówi się o szwajcarskim FC Luzern. Inne plotki łączyły go też Hajdukiem Split, ale to raczej mało prawdopodobny wariant.
Niewykluczone, że dla Rakowa, gdyby jednak nastąpił zwrot w tej sprawie, problemem mogłyby być zarobki Grbicia. Według nieoficjalnych informacji zarobki/oczekiwania Grbicia są na poziomie 100 tysięcy euro miesięcznie, a takiej pensji w polskiej lidze nie ma nikt.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty