Napastnik przez ostatnie 1,5 roku występował w Rakowie Częstochowa. W bieżącym sezonie na ligowych boiskach nie zanotował żadnego trafienia. Ma na swoim koncie dwie bramki w eliminacjach Ligi Mistrzów oraz jedną w Lidze Europy.
Fabian Piasecki na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce rozegrał 128 spotkań, w których strzelił 18 goli i dołożył do tego 15 asyst. Atakujący nie ukrywał swojego zadowolenia po dołączeniu do Piasta Gliwice.
- Cieszę się, że wszystkie szczegóły zostały dograne i mogę dołączyć do drużyny. Nie mogę doczekać się pierwszych treningów, meczów, a także bramek dla Niebiesko-Czerwonych - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć
Entuzjazmu związanego z tym transferem nie krył także dyrektor sportowy Piasta, który przyznał, że sprowadzenie zawodnika do formacji ataku było najważniejszym celem w tym okienku transferowym.
- Fabian Piasecki to bardzo doświadczony zawodnik na boiskach Ekstraklasy. Wielokrotnie pokazywał, że potrafi zdobywać bramki i jesteśmy przekonani, że szybko zacznie strzelać w barwach Piasta Gliwice. Transfer napastnika był priorytetem w tym okienku, dlatego cieszymy się, że doszliśmy do porozumienia - podkreślił Bogdan Wilk.
Umowa Piaseckiego z Piastem zawiera możliwość przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Czytaj także:
Gwiazdor Rakowa kuszony przez mistrza kraju? Agent wygadał się w mediach
Raków pożegnał jeden z największych niewypałów transferowych w XXI wieku. Teraz Australia