24 grudnia obie ekipy spotkały się na Molineux Stadium i wtedy "The Blues" przegrali na własne życzenie (1:2), marnując przy stanie 0:0 kontrę dwóch na bramkarza. Niebywałym pudłem zakończył ją Raheem Sterling i to był wstęp do katastrofy.
Na Stamford Bridge wydawało się, że będzie lepiej, o czym świadczył gol Cole'a Palmera po pięknym zagraniu Moisesa Caicedo za plecy obrońców.
Kolumbijczyk pomógł swojej drużynie otworzyć wynik, tyle że potem popełnił dwie brzemienne w skutkach straty. Po nich "Wilki", choć z dużą dozą szczęścia, jeszcze przed przerwą wyszły na prowadzenie. Wyrównał z ogromną pomocą rykoszetu od Thiago Silvy Matheus Cunha, a gol na 1:2 był już samobójem Axela Disasiego, który też próbował blokować strzał rywali. Djordje Petrović w obu sytuacjach był bez szans.
Na początku drugiej części doskonałą okazję kilka metrów przed bramką zmarnował Sterling, natomiast w 63. minucie nadeszła następna zabójcza riposta "Wilków". Szybką kontrę wykończył Cunha, kompletując dublet i w praktyce rozstrzygając losy rywalizacji.
W ostatnich fragmentach padły jeszcze dwie bramki. Cunha trafieniem z rzutu karnego dobił do hat-tricka, zaś rozmiary porażki Chelsea główką zmniejszył Thiago Silva.
Londyńczycy przegrali ostatecznie 2:4 i to dla nich drugie spotkanie z rzędu z czterema straconymi golami (wcześniej ulegli 1:4 Liverpoolowi). Ich sytuacja w tabeli jest już tak słaba, że o nic konkretnego w Premier League nie powalczą.
Jeśli Mauricio Pochettino chce uspokoić atmosferę wokół swojej osoby i przynajmniej w części uratować sezon 2023/2024, musi postarać się o sukces w Pucharze Ligi Angielskiej bądź Pucharze Anglii.
Chelsea FC - Wolverhampton Wanderers 2:4 (1:2)
1:0 - Cole Palmer 19'
1:1 - Matheus Cunha 22'
1:2 - Axel Disasi (sam.) 43'
1:3 - Matheus Cunha 63'
1:4 - Matheus Cunha (k.) 82'
2:4 - Thiago Silva 86'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 28 | 7 | 3 | 96:34 | 91 |
2 | Arsenal FC | 38 | 28 | 5 | 5 | 91:29 | 89 |
3 | Liverpool FC | 38 | 24 | 10 | 4 | 86:41 | 82 |
4 | Aston Villa | 38 | 20 | 8 | 10 | 76:61 | 68 |
5 | Tottenham Hotspur | 38 | 20 | 6 | 12 | 74:61 | 66 |
6 | Chelsea FC | 38 | 18 | 9 | 11 | 77:63 | 63 |
7 | Newcastle United | 38 | 19 | 5 | 14 | 86:62 | 62 |
8 | Manchester United | 38 | 18 | 6 | 14 | 57:58 | 60 |
9 | West Ham United | 38 | 14 | 10 | 14 | 60:74 | 52 |
10 | Crystal Palace | 38 | 14 | 9 | 15 | 57:57 | 51 |
11 | AFC Bournemouth | 38 | 13 | 9 | 16 | 54:67 | 48 |
12 | Fulham FC | 38 | 13 | 8 | 17 | 55:61 | 47 |
13 | Brighton and Hove Albion | 38 | 12 | 11 | 15 | 55:63 | 47 |
14 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 13 | 7 | 18 | 50:65 | 46 |
15 | Everton | 38 | 13 | 9 | 16 | 40:51 | 42 |
16 | Brentford FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 56:65 | 39 |
17 | Nottingham Forest | 38 | 9 | 9 | 20 | 49:67 | 36 |
18 | Luton Town | 38 | 6 | 7 | 25 | 51:85 | 25 |
19 | Burnley FC | 38 | 5 | 9 | 24 | 41:78 | 24 |
20 | Sheffield United | 38 | 3 | 7 | 28 | 35:104 | 16 |
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć