"Będzie cierpiał". Boniek już wie, co czeka Zielińskiego

Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Piotr Zieliński, w kółeczku Zbigniew Boniek (Agencja Gazeta/Jakub Orzechowski)
Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Piotr Zieliński, w kółeczku Zbigniew Boniek (Agencja Gazeta/Jakub Orzechowski)

- Pewnie Piotrek będzie cierpiał do czerwca, to jest nieuniknione - stwierdził w programie "Prawda Futbolu" Zbigniew Boniek, były prezes PZPN. Zieliński latem odejdzie z SSC Napoli i przez to czeka go kara od właściciela i prezydenta klubu.

W ostatnim czasie głośno było na temat Piotra Zielińskiego. Mimo że w letnim okienku transferowym pomocnik nie zdecydował się odejść do Arabii Saudyjskiej i przedłużył kontrakt z SSC Napoli, to tym razem takiej decyzji nie podejmie.

- 1 lipca odchodzi i nie będzie go z nami - powiedział na konferencji prasowej Aurelio De Laurentiis (więcej TUTAJ).

To sprawiło, że właściciel i prezydent Napoli odsunął Polaka od gry w Lidze Mistrzów. Ten nie wystąpił również w ostatnim meczu ligowym z Hellasem Werona, jednak jego nieobecność szkoleniowiec Walter Mazzarri tłumaczył chorobą.

- Jeżeli to była jakaś kara, to dziwię się trenerowi, bo on powinien być poza układami - stwierdził były prezes PZPN Zbigniew Boniek w programie "Prawda Futbolu". Jednak Mazzarri mocno trzyma się ustaleń od właściciela i prezydenta klubu z Neapoli.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza z Ekstraklasy

- Pewnie Piotrek będzie cierpiał do czerwca, to jest nieuniknione. De Laurentiis ma problem z Piotrkiem, bo przez osiem lat bardzo go lubił. Mówił w wywiadzie, że Piotrek przesympatyczny i wiele pozytywnych rzeczy. I to pewnie hamuje go przed ostrym atakiem na niego - dodał w swojej wypowiedzi na temat kadrowicza wiceprezydent UEFA.

Boniek doskonale wie, że Zieliński zostanie pożegnany z Napoli tak samo, jak Arkadiusz Milik, Dries Mertens, Lorenzo Isigne czy Fabian Ruiz. A on sam spotkał się z podobnym traktowaniem, gdy zamieniał Juventus FC na AS Romę. Podobnie jest w przypadku 29-latka z Ząbkowic Śląskich, bowiem ten ma latem przenieść się do Interu Mediolan.

- Inter to jest krok do przodu, czysto teoretycznie. To klub topowy, który ma znakomitą drużynę i on tam absolutnie pasuje. Przymierzają go w miejsce Mchitarjana, moim zdaniem to idealny klub dla Piotrka. Piotr idzie do drużyny, która jest na fali, idzie do miasta, gdzie jest wysoka kultura piłkarska - ocenił decyzję swojego rodaka 67-latek.

Przeczytaj także:
Mówił wprost o transferze Zielińskiego. Klub ma jasny cel

Źródło artykułu: WP SportoweFakty