Górnik słabszy niż jesienią? Urban: Nie powinniśmy aż tak mocno odczuć braku Yokoty

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jan Urban
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jan Urban

Mimo wielu problemów sportowo-organizacyjnych Górnik Zabrze ma za sobą niezłą rundę jesienną. Zespół znajduje się na 7. miejscu w ligowej tabeli. Wiosna może być jednak znacznie trudniejsza, bo z zespołu odszedł najlepszy strzelec Daisuke Yokota.

Nie da się jednak ukryć, że Górnik będzie wiosną słabszy niż w poprzedniej rundzie. Nie może być inaczej, jeśli z zespołu odszedł Daisuke Yokota, a więc jeden z motorów napędowych. Przede wszystkim najlepszy strzelec, autor siedmiu trafień.

- Odszedł nasz najlepszy strzelec, natomiast wiemy, że był dość duży margines do tego, by nasi napastnicy zdobywali więcej bramek. Trudno strzelać mniej goli. Oni też nie są zadowoleni ze swojego wyniku. Uważam, że dołożą zdecydowanie większą liczbę bramek niż w pierwszej rundzie - mówił trener Jan Urban podczas konferencji prasowej.

- Był to dla nas bardzo ważny piłkarz, natomiast jeśli na swoim najwyższym poziomie zagrają Kapralik i Kozuki, to wydaje mi się, że nie powinniśmy aż tak mocno odczuć braku Yokoty, choć wiadomo, że jego styl gry, sposób poruszania się po boisku, drybling były czymś, na co przyjemnie się patrzyło - kontynuował trener Górnika.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola

Poniekąd w jego miejsce przyszedł Soichiro Kozuki, natomiast jest to nowa postać w zespole, a po drugie najpierw trzeba go odbudować. Trudno sobie wyobrazić, by od pierwszych wiosennych kolejek brylował na polskich boiskach.

- Widzę gościa uśmiechniętego, który jest zadowolony ze zmiany otoczenia. Wydaje się, że jest przekonany, że to była dobra decyzja. To też pomaga w adaptacji, żeby czuć się swobodnie i pokazać pełnię swoich umiejętności - mówi trener Urban.

Pierwszy wiosenny sprawdzian czeka Górnika w sobotnie popołudnie. I od razu mamy starcie wagi ciężkiej, bo wyjazd na derbowy mecz z Piastem Gliwice.

- Przede wszystkim musimy być bardzo dobrze zorganizowani, żeby drużyna w pewnym momencie się nie podzieliła. Musimy być kompaktem. Patrząc na wyniki Piasta, widzimy, że mają problemy ze strzelaniem goli, natomiast to nie przypadek, że przegrali tylko dwa spotkania. Oznacza to, że potrafią bardzo dobrze bronić i zdajemy sobie sprawę, że sytuacji bramkowych w Gliwicach za dużo nie będzie. Trzeba będzie z zimną krwią wykorzystać to, co uda nam się wykreować - przyznał trener Górnika.

Początek meczu Piast Gliwice - Górnik Zabrze w sobotę o godz. 17.30.

Komentarze (0)