A przecież mówimy o kwocie DZIESIĘCIU milionów euro. Do tego 10 proc. od kolejnego transferu, co przecież nie jest wykluczone, biorąc pod uwagę fakt, że Ernest Muci ma zaledwie 23 lata, perspektywę gry w dobrej lidze i - przede wszystkim - na mistrzostwach Europy w Niemczech.
To jest tak, jak z grą w Football Managera polskim klubem. W pewnym momencie zgłasza się ktoś z Chin i proponuje absurdalne pieniądze za jakiegoś zawodnika. Z jednej strony żal go oddawać, ale z drugiej trzeba patrzeć na finanse. I wtedy, chcąc czy nie, trzeba taką propozycję zaakceptować.
Dyrektor sportowy Legii Jacek Zieliński mówił w ubiegłym roku w kilku wywiadach, że klub celuje w rekord transferowy. I nie kłamał, choć pewnie nawet on nie spodziewał się, że Besiktas wyłoży aż taką kasę.
Zresztą, w klubie nie kryli zdziwienia. Oferta z Besiktasu przyszła nagle, w ostatnim dniu okna transferowego w Turcji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar odpowiada hejterom. W swoim stylu
- Trener Runjaić był w szoku, my również. Dowiedzieliśmy się o tym z internetu. Ernest jeszcze w czwartek o godz. 23 był w gabinecie fizjoterapeutów i nic nie wskazywało na to, że rano już go nie będzie. Okazało się, że wyjechał - mówił Rafał Augustyniak przed kamerą Canal+Sport po piątkowym meczu Legii w Chorzowie.
Muci ma talent, to nie ulega wątpliwości. Natomiast czy był on gwiazdą polskiej ligi? Tu można polemizować. Nie był piłkarzem, który błyszczy w każdej kolejce. Często irytował egoistyczną postawą, grał pod siebie. Ale z drugiej strony to typ zawodnika, dla którego przychodzi się na stadiony. Tu zrobi ruletkę, tu ogra przeciwnika niekonwencjonalnym dryblingiem. To bez cienia wątpliwości olbrzymia strata dla zespołu.
ERNEST MUCI W LEGII WARSZAWA: 114 meczów - 21 goli, 10 asyst.
Głównie pod kątem europejskich pucharów. Bo gdyby nie Muci, to Legia mogłaby nie wyjść z grupy Ligi Konferencji Europy. Co więcej, mogłaby nawet nie znaleźć się w fazie grupowej. Albańczyk błyszczał, a w grupie zaprezentował się z kapitalnej strony w obu spotkaniach z Aston Villą, co pewnie podbiło cenę o parę milionów euro.
Wcześniej do MLS odszedł Bartosz Slisz. Legia zarobiła wielkie pieniądze, natomiast została z dwiema wielkimi dziurami w składzie.
- Timing odejścia Muciego nie był najlepszy, ale stało się. To część biznesu. Musimy się spodziewać, że piłkarze robiący progres i mający interesujący profil na rynku, zostaną wytransferowani - przyznał trener Runjaić podczas konferencji prasowej.
Legia nie mogła machnąć ręką na dziesięć milionów euro. Więcej, na to nie mógłby pozwolić sobie żaden inny polski klub. Przypomnijmy: Muci trafił do stołecznej drużyny w lutym 2021 roku z KF Tirana za 500 tys. euro. Po trzech latach jest sprzedany z 20-krotną przebitką. Złoty interes Legii. Nie da się go skrytykować. Należy jednak pamiętać, że 10 proc. z tych dziesięciu milionów trafi do poprzedniego klubu Muciego.
Niemniej, to majstersztyk Legii. Fantastyczny transfer. Top 3 najwyższych transferów z polskiej ligi w historii i najdrożej sprzedany obcokrajowiec. Wcześniej ten rekord należał do Ondreja Dudy i wynosił 4,2 miliona euro. Muci odchodzi za grubo ponad dwa razy więcej.
Najwyższe transfery wychodzące z Ekstraklasy:
Piłkarz | Skąd? | Dokąd? | Kwota |
---|---|---|---|
Jakub Moder | Lech Poznań | Brighton & Hove Albion | 11 mln euro |
Kacper Kozłowski | Pogoń Szczecin | Brighton & Hove Albion | 11 mln euro |
Jakub Kamiński | Lech Poznań | VfL Wolfsburg | 10 mln euro |
Ernest Muci | Legia Warszawa | Besiktas JK | 10 mln euro |
Radosław Majecki | Legia Warszawa | AS Monaco | 7 mln euro |
Jan Bednarek | Lech Poznań | Southampton | 6 mln euro |
Michał Skóraś | Lech Poznań | Club Brugge | 6 mln euro |
Najwyższe transfery wychodzące obcokrajowców z Ekstraklasy:
Piłkarz | Skąd? | Dokąd? | Kwota |
---|---|---|---|
Ernest Muci | Legia Warszawa | Besiktas JK | 10 mln euro |
Ondrej Duda | Legia Warszawa | Hertha Berlin | 4,2 mln euro |
Marcelo | Wisła Kraków | PSV Eindhoven | 3,8 mln euro |
Artjoms Rudnevs | Lech Poznań | Hamburger SV | 3,5 mln euro |
Luquinhas | Legia Warszawa | New York Red Bulls | 3,2 mln euro |
Aleksandyr Tonew | Lech Poznań | Aston Villa | 3,2 mln euro |
Tomasz Galiński, WP SportoweFakty