Obrazki z Norwegii. Kibice Legii zaśmiali się działaczom UEFA w twarz

PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański  / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa na stadionie w Molde
PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa na stadionie w Molde

Na trybunach stadionu w Molde podczas meczu Ligi Konferencji Europy słychać było sympatyków warszawskiej Legii. I to pomimo zakazu UEFA!

W czwartek (15 lutego) Legia Warszawa rywalizowała na wyjeździe z norweskim Molde FK w pierwszym spotkaniu 1/16 finału Ligi Konferencji Europy 2023/24 (relacja TUTAJ).

Wojskowi w meczu na Aker Stadion w Molde nie mogli - przynajmniej teoretycznie - liczyć na doping swoich fanów. To efekt wydarzeń z udziałem kibiców w Birmingham przed meczem fazy grupowej LKE z Aston Villa. W konsekwencji UEFA nałożyła na warszawski klub "zakaz wyjazdowy" (więcej TUTAJ).

Na trybunach Aker Stadion fani Legii... jednak się pojawili. "Kibice i doping obecny" - pisał przed meczem na portalu X Mateusz Ligęza. Dziennikarz Radia ZET zamieścił nagranie (patrz poniżej), na którym widać "głośną" grupę sympatyków polskiego zespołu. Nie było tylko eksponowania barw klubowych.

Norwescy organizatorzy nie zamierzali robić żadnych problemów Polakom, którzy chcieli wejść na stadion w Molde.

- Idę na mecz z dzieckiem. Bilety dla nas kupił brat, nie trzeba było podawać żadnego numeru norweskiego dowodu. Przed wejściem na stadion każdy kibic będzie legitymowany. Moim dokumentem tożsamości będzie polski paszport - zdradził jeden z kibiców, cytowany przez Interię.

Głos w sprawie zabrał również burmistrz Molde, Trygve Grydeland. - Chciałbym z pełną stanowczością podkreślić, że nie ma mowy o żadnej dyskryminacji Polaków! - zapowiedział na łamach WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).

Zobacz:
Kompromitacja Tobiasza. Koszmarny początek Legii w Norwegii [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty