Na 32-latku ciąży kilka wyroków. Najnowszy zapadł 14 lutego. Amsterdamski sąd skazał go na sześć lat więzienia za przemyt narkotyków. Wcześniej usłyszał on wyrok 1,5 roku więzienia za napaść na kuzyna. Do tego holenderska prokuratura zajęła dziewięć nieruchomości należących do piłkarza.
Quincy Promes jest obecnie zawodnikiem Spartaka Moskwa. W tym sezonie rozegrał 21 meczów, strzelił 8 goli i zaliczył 8 asyst. Czy dalej będzie grał? Tego nie wiadomo. Rosyjska agencja "RIA Novosti" informuje o jego poszukiwaniach.
Okazuje się, że Promes trafił na międzynarodową listę osób poszukiwanych przez służby. Taką decyzję podjęła prokuratura w Amsterdamie. Holandia już wcześniej podjęła kroki w celu ekstradycji skazanego piłkarza, ale nie przyniosły one rezultatów.
- Skazany piłkarz został wpisany na listę osób poszukiwanych. Próbowaliśmy go sprowadzić do Holandii, ale nie doprowadziło to do jego ekstradycji - przekazał sekretarz prasowy amsterdamskiej prokuratury.
Promes zawodnikiem Spartaka jest - z przerwami - od 2014 roku. Grał w tym czasie także dla Ajaxu Amsterdam i Sevilli FC.
Czytaj także:
Runjaić: Oczekiwałem więcej od Tobiasza, ale nie będzie zmiany w bramce
Dariusz Tuzimek: Legia jak bokser po gongu [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola