Korona rzuca wyzwanie Legii. "Jesteśmy w stanie ograć każdego w tej lidze"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kamil Kuzera
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kamil Kuzera

- Nie stoimy na straconej pozycji w meczu z Legią - mówi trener Kamil Kuzera. Korona Kielce walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie i ewentualna wygrana z warszawskim zespołem byłaby bezcenna.

Korona Kielce zaczęła 2024 rok od wygranej z ŁKS-em Łódź w ostatnich sekundach, ale w następnej kolejce tak dobrze już nie było. Drużyna prowadzona przez Kamila Kuzerę przegrała na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, choć nie prezentowała się źle.

Teraz przed Koroną spotkanie przed własną publicznością z Legią Warszawa, która nie zachwyca na wiosnę. W lidze wymęczyła wygraną z Ruchem Chorzów i tylko zremisowała z Puszczą Niepołomice, a ponadto skompromitowała się w dwumeczu z Molde w Lidze Konferencji Europy.

- Nie ma co spekulować, czy po wygranej byliby bardziej naładowani, czy po przegranej będą jeszcze bardziej. Legia to Legia i na pewno przyjedzie do Kielc bardzo zdeterminowana - mówił trener Kuzera na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał

- Zdecydowanie jesteśmy w stanie wygrać, tym bardziej na własnym stadionie. Stać nas na to, żeby ograć każdego w tej lidze. Musimy trzymać się swoich zasad i na pewno nie stoimy na straconej pozycji - komentował trener Kuzera.

Po przegranej w Zabrzu Korona ma tyle samo punktów, co będąca w strefie spadkowej Puszcza Niepołomice. - Nie mamy złych piłkarzy, tylko czasami się gubimy w tym wszystkim. Nie jesteśmy zadowoleni i nie koloryzujemy tego, jak przegrywamy - mówił Kuzera.

Legioniści zagrają w Kielcach bez swojego lidera Josue, który w poprzedniej kolejce otrzymał żółtą kartkę i musi odbyć przymusową pauzę. - Przy większości akcji Legii Josue dotyka piłkę, to jest znamienne w ich grze, natomiast Legia ma szeroką i jakościową kadrę. To już nie jest mój problem. Ja mam przygotowany plan na to spotkanie i mam nadzieję, że go wykonamy - przyznał trener Korony.

Przed zespołem mały maraton. Po meczu z Legią Koronę czeka wyjazd do Białegostoku na Puchar Polski, a w kolejny weekend do Lubina na następną ligową kolejkę. - Nie ma mowy o żadnej kalkulacji. Wstawimy najmocniejszy skład w każdym spotkaniu - podsumował szkoleniowiec.

Początek meczu Korona Kielce - Legia Warszawa w niedzielę o godz. 17.30.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty