W ostatnich tygodniach FC Barcelona z dużym trudem ciułała punkty w La Lidze, ale w sobotni wieczór zagrał na miarę swojego potencjału. Drużyna prowadzona przez Xaviego wygrała 4:0 z Getafe przed własną publicznością.
Robert Lewandowski zagrał w pełnym wymiarze czasowym, w drugiej połowie nawet trafił do siatki, lecz jego gol został anulowany. Niemniej jednak 35-latek był bardzo aktywny i świetnie współpracował z klubowymi kolegami.
Na listę strzelców wpisali się między innymi Raphinha i
Joao Felix, których Xavi chwalił na konferencji prasowej. Szkoleniowiec nie zapomniał też o Lewandowskim.
- Raphinha spisał się bardzo dobrze, Joao Felix również w niektórych przypadkach, Lewandowski ustawiający środkowych obrońców, do tego Cancelo - wymieniał trener podczas spotkania z dziennikarzami.
ZOBACZ WIDEO: Jakub Błaszczykowski odpowiada na trudne pytania przed premierą swojego filmu
Xavi podkreślił, że decyzja o odejściu z klubu tego lata jest nieodwracalna. Hiszpan wierzy, że drużynę stać na sukces w tym sezonie.
- Nie żałuję swojej decyzji, była słuszna dla klubu i dla mnie. Nadal możemy uratować sezon. W Lidze Mistrzów sprawa jest otwarta, a w La Lidze wciąż mamy opcje - dodał.
Czytaj więcej:
Barcelona wyprzedziła Gironę i ściga Real. Sprawdź, jak wygląda tabela La Liga
Championship: kryzys Southampton, wygrana drużyny Płachety
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)