W niedzielę w Wielkiej Brytanii wszystkie oczy zwrócone były na finał Carabao Cup. W nim Chelsea FC zmierzyła się na Wembley z Liverpoolem FC. Faworytem byli goście, którzy notują lepszy sezon od rywali.
W regulaminowym czasie nie padła żadna bramka. W 33. minucie piłkę w siatce umieścił Raheem Sterling, ale był wówczas na spalonym. Ostatecznie doszło do dogrywki, w której to szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili The Reds. W 118. minucie gola na wagę końcowego triumfu zdobył Virgil Van Dijk.
Już w 28. minucie Liverpool musiał radzić sobie w osłabieniu, ponieważ kontuzji doznał Ryan Gravenberch. A to wszystko za sprawą brutalnego wejścia napastnika Chelsea Moisesa Caicedo.
Holender opuścił boisko na noszach i wydawało się, że Ekwadorczyk wyleci z boiska. Tymczasem nie otrzymał żadnego upomnienia od arbitra, a na tę sytuację nawet nie zareagował VAR. To spora kontrowersja, co pokazują powtórki telewizyjne.
Nagranie z całej sytuacji pojawiło się już na oficjalnym profilu Viaplay. Eksperci od Premier League będący wówczas w studiu nie mieli wątpliwości, że Caicedo powinien otrzymać czerwoną kartkę, po której The Reds graliby w przewadze jednego zawodnika przez ponad godzinę.
Przeczytaj także:
Gol w 118. minucie rozstrzygnął finał na Wembley. Kapitan Liverpoolu bohaterem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ kontra! Wystarczyło tylko jedno podanie