30-letni Arkadiusz Milik w swojej reprezentacyjnej karierze zanotował 72 mecze, w których zdobył 17 bramek. Wśród nich znajdowały się również te o wyjątkowej wadze. Profil "Łączy nas piłka" z okazji urodzin napastnika Juventus FC zamieścił w serwisie X krótkie nagranie przypominające cztery arcyważne gole piłkarza.
Kibice reprezentacji Polski jeszcze raz mogli obejrzeć gola Milika otwierającego wynik spotkania w wygranym 2:0 meczu Biało-Czerwonych z reprezentacją Niemiec w eliminacjach do mistrzostw Europy w 2016 roku. Nasza reprezentacja odniosła wówczas swoje pierwsze w historii zwycięstwo z tym przeciwnikiem.
Serwis "Łączy nas piłka" przypomniał też o bramkach piłkarza Juventusu w zremisowanym 2:2 meczu ze Szkocją oraz zakończonym zwycięstwem 4:0 meczu z Gruzją w tych eliminacjach. Na koniec zademonstrowano gola, którego Milik strzelił już na samym turnieju we Francji. Polacy w swoim pierwszym meczu ograli wówczas Irlandię Północną 1:0.
"Na polu karnym Milik, Lewandowski... I gol! I gol! Arkadiusz Milik!" Z okazji urodzin napastnika Juventusu przypominamy jego wybrane gole w kadrze.
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) February 28, 2024
Więcej materiałów wideo znajdziecie w Bibliotece PZPN. Na stronie sprawdzić możecie najważniejsze liczby Milika w kadrze.
Obok nagrania obojętnie nie przeszedł również Zbigniew Boniek. Były prezes PZP udostępnił na swoim profilu w serwisie X materiał, przy okazji składając życzenia solenizantowi.
"Piękne czasy. Najlepszego!" - napisał Boniek, oznaczając profil Milika.
Piękne czasy. Najlepszego @arekmilik9 https://t.co/nXljf72ZIG
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) February 28, 2024
Legendarny piłkarz, podobnie jak wielu kibiców, ma z pewnością nadzieję, że Milik odzyska skuteczność, którą prezentował w eliminacjach do Euro 2016. Napastnik Juventusu ostatniego gola w narodowych barwach strzelił bowiem 20 czerwca 2023 roku, w przegranym 2:3 meczu z Mołdawią. Warto odnotować, że na tę bramkę również czekał przez ponad półtora roku.
W tym sezonie Milik wystąpił w 26. meczach Juventusu, w których strzelił pięć bramek i zaliczył jedną asystę. W większości przypadków 30-latek wchodził na boisko z ławki rezerwowych.
ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał
Czytaj też:
Fenerbahce wyceniło Szymańskiego. Ogromne pieniądze
Kompromitacja Rakowa Częstochowa. Co dalej z trenerem?