Antonin Kinsky ma 34 lata i jest podstawowym bramkarzem Saturna Ramienskoje. Podczas ostatniego mundialu pełni rolę zmiennika Petra Cecha. Menedżerowie wiedzą, że Ryszard Tarasiewicz szuka zawodnika, który stanowiłby wzmocnienie a nie uzupełnienie na pozycji bramkarza. Właśnie dlatego na jego biurko spływają liczne oferty. Jedna z nich dotyczy Kinsky'ego, któremu w grudniu kończy się kontrakt z Saturnem. Wzmocnienie jest konieczne, bo ani Wojciech Kaczmarek ani Ivo Vezgec nie spełniają pokładanych w nich nadziei.
Tarasiewicz również podkreśla, że potrzebuje bramkarza. Co ciekawe, chętnie widziałby w swoim zespole... krytykowanego za grę w Wiśle Kraków Mariusza Pawełka. Ten transfer jeszcze do niedawna był niemożliwy. Jednak w świetle zainteresowania Wisły bramkarzem Benfiki Lizbona Marcelo Moretty, może on dojść do skutku. Wszystko będzie zależało jednak od finansów. Tarasiewicz podkreśla, że nie zgodzi się zapłacić nikomu więcej niż 100-200 tysięcy euro rocznie.