66-krotny reprezentant Polski zakończył zawodową karierę 2,5 roku temu, ale wciąż można go obejrzeć na boisku. Po rozstaniu z Borussią Dortmund wrócił do LKS-u Goczałkowice Zdrój, z którego ćwierć wieku temu ruszył w świat.
Najpierw był grającym asystentem trenerem III-ligowca, a gdy zdobył uprawnienia, w marcu 2023 roku oficjalnie został szkoleniowcem pierwszej drużyny macierzystego klubu. Pozostał jednocześnie czynnym zawodnikiem i wciąż cieszy grą siebie i kibiców.
W inaugurującym rundę wiosenną grupy trzeciej III ligi spotkaniu z Wartą Gorzów Wielkopolski (3:2) zdobył prawdopodobnie swoją najpiękniejszą bramkę w karierze. W 82. minucie spotkania 38-latek zaskoczył golkipera rywali uderzeniem z rzutu wolnego niemal z połowy boiska! To jego pierwsze trafienie w tym sezonie i drugie dla LKS-u, odkąd w 2021 roku wrócił w rodzinne strony.
Z pozdrowieniami dla @LukaszHanzel pic.twitter.com/vTyV65qC6F
— Łukasz Piszczek (@piszczek_lp26) March 2, 2024
Piszczek po zakończeniu zawodowej kariery nie narzeka na nudę. Poza tym, że jest opiekunem i zawodnikiem LKS-u, zdobywa także dalsze trenerskie wykształcenie, prowadzi w Goczałkowicach Zdroju akademię piłkarską, jest ekspertem stacji Viaplay. Ponadto, napisał książkę we współpracy z psychologiem Kamilem Wódką.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo szaleje. Tylko zobacz, co zrobił na treningu