Podczas rozegranych 18 lutego na stadionie ŁKS-u derbach Łodzi w sektorze gości zawisła flaga CSKA Moskwa, co wywołało oburzenie środowiska. Za to i inne przewinienia Komisja Ligi nałożyła na Widzew karę w wysokości 60 tys. zł. Więcej TUTAJ.
Tymczasem podczas kolejnego wyjazdowego meczu w PKO Ekstraklasie kibice (?) Widzewa zachowali się jeszcze bardziej skandalicznie. W trakcie gry urządzili na sektorze gości pokaz fajerwerków godny witania Nowego Roku.
Kłopot w tym, że odpalili mnóstwo środków pirotechnicznych na zadaszonym obiekcie. Nie mieli nad nimi kontroli, gdy odbijały się od dachu i kierowały się w każdym kierunku, co widać na poniższym filmie. Jak relacjonują świadkowie, jeden z fajerwerków uderzył w wystawowy samochód sponsora Śląska, a dwa doleciały do sektora rodzinnego.
Zachowaniem kibiców Widzewa we Wrocławiu niechybnie zajmie się Komisja Ligi. Tym razem organ dyscyplinarny Ekstraklasy SA może nałożyć na Widzew bardziej dotkliwą karę niż po derbach Łodzi.
Gorąco było nie tylko na trybunach. Po porażce 1:2 nie wytrzymał kapitan Widzewa Bartłomiej Pawłowski, który na platformie X w wulgarny sposób skomentował pracę sędziów. Więcej TUTAJ.