Polski napastnik został mistrzem kraju! To jego ósmy tytuł w karierze

Getty Images / Matthew Ashton - AMA / Na zdjęciu: Adrian Cieślewicz
Getty Images / Matthew Ashton - AMA / Na zdjęciu: Adrian Cieślewicz

Występujący w News Saints FC polski napastnik, Adrian Cieślewicz, kolejny raz świętuje mistrzostwo Walii. Jego zespół zagwarantował sobie zdobycie tytułu na sześć kolejek przed końcem rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

Adrian Cieślewicz trafił do New Saints FC w 2014 roku. Wcześniej występował m.in. w juniorskich drużynach Manchesteru City, a na kolejnym etapie swojej kariery zaliczył również epizod w farerskim Torshavn.

W swoim aktualnym klubie czuje się doskonale, o czym najlepiej świadczy fakt, że odgrywa znaczącą rolę w kolejnych krajowych sukcesach zespołu.

New Saints z doświadczonym polskim napastnikiem na pokładzie całkowicie zdominowało rozgrywki ligowe. W ostatnim spotkaniu zespół Cieślewicza pokonał Cardiff Met 4:0 i zapewnił sobie mistrzostwo na sześć kolejek przed końcem rozgrywek. Przewaga utytułowanego klubu nad drugim w tabeli Connah's Quay wynosi bowiem już 20 punktów.

Dla 33-letniego Cieślewicza to już ósmy tytuł mistrzowski zdobyty w barwach New Saints. W trakcie swojej przygody w walijskim klubie tylko dwukrotnie nie udało mu się odnieść zwycięstwa w najważniejszych krajowych rozgrywkach.

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

Co jednak istotne, polski napastnik miał duży wpływ na kolejną udaną kampanię w wykonaniu New Saints, wszak w bieżącym sezonie 9-krotnie pokonywał bramkarzy ligowych rywali. Wydatnie przyczynił się również do triumfu swojego zespołu w Pucharze Ligi, w którego finale zdobył dwie bramki.

Cieślewicz dotychczas rozegrał dla New Saints 320 spotkań, w których strzelił 87 goli. Warto dodać, że podczas gry w Walii występował również w europejskich pucharach. Jego kontrakt z klubem wygasa wraz z końcem sezonu.

Zobacz też: 
Karol Świderski bohaterem meczu. Ważny gol Polaka 
Borek zdradził, kiedy Probierz ogłosi powołania. "Dostali oficjalny zakaz"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty