Od pewnego czasu żółte kartki pokazywane trenerom liczą się jak te, które oglądają piłkarze i teraz szkoleniowcy również pauzują po obejrzeniu konkretnej liczby kartoników. Dlatego też ci, którzy przy ławce reagują impulsywnie, muszą uważać.
Jednym z najbardziej ekscentrycznych trenerów podczas meczów ligi hiszpańskiej jest Xavi. Nie jest to żadną tajemnicą, bo niemalże co tydzień widzimy, jak trener FC Barcelony kwestionuje decyzje, a to oczywiście wiąże się z ryzykiem otrzymywania kartek.
Xavi ogląda je regularnie i w rywalizacji z Athletikiem Bilbao stało się tak już piąty raz w tym sezonie. A w takim wypadku jasne stało się, że będzie musiał pauzować w kolejnym meczu, przez co pojawi się na trybunach. W trakcie starcia z Mallorcą przy ławce pojawi się jego brat, Oscar.
Na nieszczęście Blaugrany nie jest to jedyna zła informacja w kontekście wspomnianej batalii. Swoją piątą kartkę w tej kampanii obejrzał też Ronald Araujo, więc Urugwajczyk również nie będzie mógł wystąpić przeciwko w kolejnym spotkaniu hiszpańskiej La Ligi
Zespół z Katalonii będzie osłabiony nie tylko przez zawieszenia. Rywalizacja w Bilbao jest brzemienna w skutkach, jeśli chodzi o kontuzje. Bowiem już w pierwszej połowie boisko z urazami opuścili pomocnicy Frenkie de Jong oraz Pedri.
Czytaj też:
Kownacki bliżej wyjściowego składu? Transfer rywala na ostatniej prostej
Rumak: Nie możemy tak grać
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo szaleje. Tylko zobacz, co zrobił na treningu