W ostatnim czasie dochodzi do wielu przetasowań wśród dziennikarzy. Głośnym ruchem był transfer Marcina Feddka z Polsatu Sport, który w grudniu poprzedniego roku został odsunięty od komentowania meczów. Kilka dni temu jego przejście do TVP Sport potwierdził Jakub Kwiatkowski.
- Marcin przez wiele lat w Polsacie pracował przy I lidze, która od nowego sezonu przechodzi do Telewizji Polskiej. To ma być główne zadanie Marcina. Zadebiutuje już w ten weekend meczami II ligi, którą też pokazujemy - mówił dyrektor sportu w Telewizji Polskiej w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).
Na zmiany zdecydowali się także inni znani dziennikarze w tym m.in. Łukasz Wiśniowski oraz Maja Strzelczyk, którzy jeszcze do niedawna pracowali w Canal+.
ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia
Według informacji portalu transfery.info szeregi nadawcy opuści także Leszek Orłowski. Nie wiadomo jednak, czy komentator odejdzie wraz z końcem kwietnia czy dopiero po sezonie 2023/2024.
Przypomnijmy, że doświadczony komentator pracował w Canal+ od 2003 roku. Kibice doskonale kojarzą jego głos z meczów ligi hiszpańskiej. W trakcie swojej kariery napisał kilka książek - głównie na temat futbolu na Półwyspie Iberyjskim.
Na ten moment nie jest pewne, gdzie w najbliższym czasie kibice usłyszą głos Leszka Orłowskiego.
Zobacz też:
Słodko-gorzki problem Michała Probierza. Prawie cała Europa może mu zazdrościć