FC Barcelona już nie jest wiceliderem. Przebudzenie Cadizu

PAP/EPA / PAP/EPA/Siu Wu / Girona wróciła na 2. miejsce w La Lidze
PAP/EPA / PAP/EPA/Siu Wu / Girona wróciła na 2. miejsce w La Lidze

W La Lidze trwa 28. kolejka. Sensacyjnej porażki w sobotę doznało Atletico Madryt. Po trzy punkty sięgnęła Girona i wróciła na 2. miejsce.

Duża niespodzianka w Kadyksie. W 28. serii plasujący się w strefie spadkowej Cadiz niespodziewanie pokonał Atletico. Gospodarze gole zdobywali w 1. i 2. połowie. Do siatki drużyny Diego Simeone trafiał Juanmi. W efekcie piłkarze Cadizu zmniejszyli straty do bezpiecznej strefy do zaledwie dwóch punktów.

Na 2. miejsce w tabeli wróciła Girona. Zespół nie miał większych problemów pokonaniem u siebie Osasuny Pampeluna, która ostatnio nie przegrywała. Dzięki trzem punktom rewelacja sezonu wróciła na pozycję wicelidera La Ligi, na 3. pozycję spychając Barcelonę.

Girona FC - Osasuna Pampeluna 2:0 (1:0)
1:0 - Portu 13'
2:0 - Savio 86'

Cadiz CF - Atletico Madryt 2:0 (1:0)
1:0 - Juanmi 24'
2:0 - Juanmi 64'

Valencia CF - Getafe CF 1:0 (1:0)
1:0 - Duro 40'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Real Madryt 38 29 8 1 87:26 95
2 FC Barcelona 38 26 7 5 79:44 85
3 Girona FC 38 25 6 7 85:46 81
4 Atletico Madryt 38 24 4 10 70:43 76
5 Athletic Bilbao 38 19 10 9 61:38 67
6 Real Sociedad 38 16 12 10 51:39 60
7 Real Betis 38 14 15 9 48:45 57
8 Villarreal CF 38 14 11 13 65:65 53
9 Valencia CF 38 13 10 15 40:45 49
10 Deportivo Alaves 38 12 10 16 36:46 46
11 Osasuna Pampeluna 38 12 9 17 45:56 45
12 Getafe CF 38 10 13 15 42:54 43
13 Sevilla FC 38 10 11 17 48:54 41
14 Celta Vigo 38 10 11 17 46:57 41
15 RCD Mallorca 38 9 14 15 34:45 41
16 UD Las Palmas 38 10 10 18 33:47 40
17 Rayo Vallecano 38 8 14 16 29:48 38
18 Cadiz CF 38 6 15 17 26:55 33
19 UD Almeria 38 4 11 23 44:75 23
20 Granada CF 38 4 9 25 38:79 21

ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki

Czytaj także:
Media: gigant chciał perłę z Barcelony. Ogromna oferta odrzucona
Kolejne rozczarowanie drużyny Polaków. Pierwszy raz Kamila Jóźwiaka

Źródło artykułu: WP SportoweFakty