W sobotę Kamil Jóźwiak pierwszy raz został wystawiony w podstawowej "jedenastce" na mecz w ramach La Ligi. Po stronie Granady dublet skompletował Myrto Uzuni, ale to nie wystarczyło. Piłkarze Realu Sociedad byli skuteczniejsi i odnieśli zwycięstwo 3:2 na Estadio Nuevo Los Carmenes.
Przyjezdni mieli okazje ku temu, by nawet podwyższyć wynik. W jednej z nich przytomnie zachował się właśnie polski skrzydłowy, który rozegrał 81 minut przeciwko Realowi i następnie został zastąpiony przez Theodora Corbeanu.
Javi Galan wykonał rzut wolny, dogrywając z głębi pola w kierunku Igora Zubeldii. Zawodnik Realu strącił piłkę głową i wszystko wskazywało na to, że golkiper Granady będzie musiał wyciągać ją z bramki. Z pomocą ruszył mu Jóźwiak.
W ostatniej chwili nowy zawodnik Granady popisał się ofiarną interwencją i efektownie wybił piłkę z linii bramkowej. Jóźwiak zderzył się z klubowym kolegą, a na dodatek z impetem wpadł do siatki. Swój występ zwieńczył więc udanym zagraniem.
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki
Po zmianie klubu Jóźwiak próbuje udowodnić, że zasługuje na miejsce w składzie. Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział natomiast Kamil Piątkowski.
Estuvo Kamil Jóźwiak.@GranadaCF | #LALIGAHighlights pic.twitter.com/G6IVVjVsx2
— LALIGA (@LaLiga) March 9, 2024
Czytaj więcej:
GKS Katowice może jeszcze namieszać w Fortuna I lidze
Były prezes Realu: "Lewy" już nie dogoni Mbappe. Ale jednego nikt mu nigdy nie zabierze