Otwarty futbol w meczu Barcelona - Napoli? Xavi: Jesteśmy gotowi na wszystko

PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Xavi
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Xavi

- To dla nas najważniejszy mecz w sezonie. Stoimy przed wielką szansą, bo od czterech lat nie byliśmy w ćwierćfinale Ligi Mistrzów - mówi Xavi. Przed FC Barceloną rewanżowe starcie z Napoli w 1/8 finału.

W pierwszym meczu było 1:1, więc teoretycznie FC Barcelona jest w lepszej sytuacji, skoro ma rewanż z Napoli na własnym boisku.

- Nie ma faworyta. Szanse oceniam 50 na 50, choć może jesteśmy w trochę lepszej sytuacji, bo zagramy przed swoją publicznością - mówił Xavi podczas konferencji prasowej.

- Spodziewam się odważnie grającego Napoli. To będzie otwarty i ładny dla oka mecz. Napoli nie jest drużyną, która spekuluje. Grają wysoko, atakują - przyznał szkoleniowiec Barcy.

ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje

W trzech ostatnich meczach Barca nie straciła gola. Inna sprawa, że 0:0 w rewanżowym starciu z Napoli niekoniecznie musi dać awans. Gdyby nie zniesiono zasady goli strzelonych na wyjeździe, to taki wynik byłby wystarczający. Teraz, w przypadku jakiegokolwiek remisu, będzie dogrywka, a później rzuty karne, choć oczywiście w Barcelonie chcieliby zamknąć sprawę awansu wcześniej.

Rzuty karne były jednak trenowane. - Pracowaliśmy nad wszystkim, co może nas spotkać. Myślę, że mamy przygotowane detale, żeby rywalizować w najlepszy możliwy sposób. To futbol, to sport i może zdarzyć się wiele rzeczy, ale przepracowaliśmy wszystkie sytuacje, jakie mogą się jutro wydarzyć - zaznaczył Xavi.

Jego nadzieja opiera się na tym, że Barcelona dobrze wyglądała w starciach przeciwko największym rywalom, choć tutaj Xavi ma raczej na myśli La Ligę. W Superpucharze Hiszpanii było trochę gorzej.

- W meczu z Realem przegraliśmy, ale wyglądaliśmy dobrze. Przeciwko Atletico wyglądaliśmy bardzo dobrze. W Neapolu też. Zagramy z tym samym rywalem, na którego stadionie zagraliśmy dobry mecz i zasłużyliśmy na zwycięstwo - zauważył.

Nie może jednak mówić o komforcie pracy. Gavi, Alejandro Balde, Ferran Torres, Frenkie de Jong, Pedri. Lista nieobecnych jest bardzo długa. - To nie może być żadną wymówką - mówi Xavi.

Początek meczu FC Barcelona - Napoli we wtorek o godz. 21.

Komentarze (3)
avatar
1Pogromca treseraklonów
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dzisiaj osikowy Żelus zejdzie z boiska z podkulonym ogonem ! 
avatar
Antydrewno 1
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Prowadził ślepy kulawego , dobrze im się działo , jeden poszedł w lewo a drugi na prawo . Taki to duet Xaviego z Żelusiem jest zgrany , że wkrótce im zagrają żałobne organy ! 
avatar
Treserka drewna
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ze zmurszałego drewna piłkarza nie ulepisz !