Atletico zdobyło serca ekspertów. Tylko zobacz

PAP/EPA / Mariscal / Na zdjęciu: piłkarze Atletico Madryt
PAP/EPA / Mariscal / Na zdjęciu: piłkarze Atletico Madryt

Atletico Madryt ostatnim ćwierćfinalistą Ligi Mistrzów. Hiszpański klub po serii rzutów karnych wyeliminował Inter Mediolan. Heroiczna postawa podopiecznych Diego Simeone wywarła wrażenie na polskich ekspertach piłkarskich.

W teorii po pierwszym meczu w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów Atletico Madryt nie było w najlepszym położeniu. Jednak porażka 0:1 z Interem Mediolan na ich terenie była jedynie małą zaliczką dla włoskiego klubu.

Wszystko zmieniło się w 33. minucie spotkania rewanżowego, kiedy to Inter objął prowadzenie. Ale momentalnie rywale doprowadzili do remisu i znów potrzebowali jednej bramki, by dwumecz rozpoczął się od nowa. Ta ostatecznie padła, ale dopiero w końcówce, kiedy to piłkę w siatce umieścił wprowadzony z ławki Memphis Depay.

Mimo że nie brakowało emocji w dogrywce, to ostatecznie bramki nie padły. Tym samym ostatniego ćwierćfinalistę tegorocznej edycji elitarnych rozgrywek wyłoniła seria rzutów karnych, w których Atletico było skuteczniejsze i zwyciężyło 3:2 po tym, jak "jedenastkę" zmarnował Lautaro Martinez.

ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje

"Hiszpania - 3, Anglia - 2, Niemcy - 2, Francja - 1. Tak wygląda 'pomiar siły' w europejskiej piłce 2023/24" - podsumował po ostatnim meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Marek Bobakowski z WP SportoweFakty.

"Atletico powinno to było spokojnie zamknąć w ostatnim kwadransie. Inter kompletnie na linach, brakuje tylko nokautu" - napisał po regulaminowym czasie Michał Borkowski z Viaplay.

"Trudno takiego Atletico chociaż nie szanować" - przyznał Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport.

"Atletico. Mental. Ten awans to wielka sprawa. Oblak kosmiczny w karnych" - podkreślił Rafał Wolski z Viaplay.

"Niesamowite jak Atletico było ostatnio na dnie, a teraz przechodzą Inter. Co za historia! To jest właśnie Liga Mistrzów!" - stwierdził Sebastian Chabiniak z Eleven Sports i Polsat Sport.

"Oblak broniący karne w Lidze Mistrzów. Ależ zwieńczenie pięknego meczycha!" - ocenił Michał Pol z Kanału Sportowego.

"Lautaro musiał to zmarnować zgodnie z regułą, że najlepsi pudłują w karnych. Ale zasłużona wygrana Atletico po takim meczu! Diego Simeone wiele przeżył ale obawiam się o jego serducho" - dodał w kolejnym wpisie.

"Kocham BARCELONĘ. Ale jak nie kochać ATLETICO MADRYT" - to z kolei wpis wieloletniego dziennikarza i komentatora sportowego, a obecnie posła Tomasza Zimocha.

Przeczytaj także:
Szybki gol i olbrzymie nerwy w Dortmundzie. Borussia w ćwierćfinale

ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty