20-letni piłkarz nie żyje. Tragiczne okoliczności
Smutna wiadomość napłynęła z Chorwacji. W wypadku drogowym zginął młody zawodnik klubu RNK Split, Simun Solić. Sportowiec miał 20 lat.
Z informacji potwierdzonych przez policję wynika, że po zderzeniu z innym pojazdem motocykl, którym jechał 20-letni Solić razem z inną osobą (odniosła lekkie obrażenia ciała), wypadł poza jezdnię. Nie wiadomo, czy piłkarz prowadził jednoślad, czy też był pasażerem.
Obaj mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala w Splicie. Solić odniósł poważne obrażenia kręgosłupa szyjnego. Lekarze nie byli w stanie go uratować.
Śmierć swojego utalentowanego zawodnika potwierdził we wpisie w mediach społecznościowych także RNK Split.
"Ostatnio wrócił do naszej szatni, gdzie wszyscy go uwielbiali ze względu na jego pogodną duszę i ciepło, jakie miał w sobie. Simunie, opuściłeś nas za wcześnie, powinieneś rozegrać więcej meczów, ale życie chciało inaczej" - czytamy w pożegnalnym poście.
Zobacz:
Reprezentował barwy polskiego klubu. Nie żyje Władimir Zubrilczow
Nie żyje Dmitrij Kimak. Dwa dni wcześniej wygrał zawody