Już w czwartek (21.03) reprezentacja Polski zmierzy się z Estonią w półfinale baraży do Euro 2024. W trakcie trwającego od poniedziałku zgrupowania kadry odbyło się kilka konferencji prasowych.
W środowej uczestniczyli Michał Probierz i Kamil Grosicki. Większość konferencji toczyła się w dość standardowy sposób, a pytania skupiały się na aktualnej formie zespołu i decyzji taktycznych na mecz z Estonią. Pod sam koniec selekcjoner w specyficzny sposób odpowiedział na ostatnie pytanie jednego z dziennikarzy.
Jako ostatni przedstawiciel mediów głos zabrał Łukasz Ciona. Zapytał on selekcjonera, czy czuje się jak Mike Krzyzewski. Wspomniana postać to amerykański trener koszykówki, który w 2008 roku sięgnął z reprezentacją USA po złoty medal igrzysk olimpijskich. 4 lata wcześniej kadra tego kraju zajęła trzecie miejsce w Atenach, co uznano za katastrofę. O ekipie prowadzonej przez Krzyzewskiego powstał dokument "Drużyna Odkupienia".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Xavi trenuje syna. "Lepszy od Ronaldo"
Dziennikarz swoim pytaniem nawiązał do tego, że baraże to dla Polaków szansa na odkupienie fatalnej postawy w grupie eliminacyjnej do Euro 2024. Probierz w odpowiedzi na to pytanie nawiązał do twórczości słynnego niemieckiego filozofa Arthura Schopenhauera.
- Jak pan o książkach mówi, to czuję się jak w "Aforyzmach o mądrości życia" Schopenhauera. Staram się nie być tym koniem, który goni marchewkę, tylko żyję tym, co jest najważniejsze. Nie żyję przyszłością, nie żyję przeszłością, żyje teraźniejszością. Najważniejszy jest dla mnie dzisiejszy trening i przygotowanie do jutrzejszego meczu, a także sam mecz. A myślenie co będzie później - tego nikt nie wie - odpowiedział Probierz, kończąc tym samym całą konferencję.
Czytaj też:
Rozczarował go. Borek wskazał nazwisko kadrowicza
Co za historia. Probierz znalazł go na szkolnym boisku