Podczas czwartkowego półfinału baraży o awans na mistrzostwa Europy 2024 reprezentacja Polski pokonała Estonię 5:1. W decydującym meczu o przepustkę na Euro zagra z Walią (26 marca, godz. 20:45).
W starciu z Estończykami przez 90 minut na boisku przebywał Jan Bednarek. Wystąpił on na środku obrony.
Niestety, polska defensywa zawiodła przy akcji zwieńczonej bramką dla przeciwnika. Martin Vetkal tak naprawdę w ogóle nie był pilnowany przez naszych obrońców. Jakub Moder poślizgnął się w polu karnym, zaś Jan Bednarek nie doskoczył do autora bramki.
O tej sytuacji w Kanale Sportowym mówił były reprezentant Polski Marek Jóźwiak.
- Moder się poślizgnął, ale jeden mógł naprawić błąd drugiego. Janek Bednarek powinien... Nie możesz odwracać się tyłem i postawić tylko nogę. Jesteś środkowym obrońcą, masz za wszelką cenę przerwać akcję. Szczególnie w polu karnym, kiedy przeciwnik w nie wpada - ocenił.
Odniósł się też do wywiadu Bednarka. - Janek powiedział w wywiadzie, że myślał, iż będzie dośrodkowanie. To ja ci, Jasiu, mówię, z myśleniem skończ, zostaw je innym, którzy myślą na boisku jak przykładowo Piotrek Zieliński. A ty się skup na odbiorze piłki, wybiciu, przerwaniu akcji, a jak ją odbierzesz, podaj do najbliższego. Wtedy będziesz w porządku grał, miejmy nadzieję - podsumował.
- Stracona bramka? Spodziewałem się dośrodkowania. Chwila nieuwagi. Taka jest piłka. Myślimy już tylko o Walii - tak wspomniany błąd tłumaczył Bednarek, cytowany w serwisie X przez Mateusza Ligęzę (czytaj więcej >>>).
ZOBACZ WIDEO: Zalewski, Piotrowski czy Lewandowski? Kto był najlepszy na boisku? Kibice oceniają!
Czytaj także:
> Sceny w polskiej lidze. Czerwona kartka po kilku sekundach meczu [WIDEO]
> Endrick przeszedł do historii Wembley. Młody snajper dał o sobie znać [WIDEO]