"Jesteśmy nakręceni". Walka o utrzymanie wkracza w decydującą fazę

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Tomasz Tułacz
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Tomasz Tułacz

- Przed nami kluczowe dni, tygodnie, które będą o wszystkim decydować - mówi trener Puszczy Niepołomice Tomasz Tułacz. Beniaminek cały czas znajduje się w strefie spadkowej, ale to może się zmienić po najbliższej kolejce.

Puszcza Niepołomice może po tej kolejce wydostać się ze strefy spadkowej. Warunki są dwa: wygrać lub zremisować z Radomiakiem Radom i liczyć na przegraną Korony Kielce w Łodzi z Widzewem.

Beniaminek jest w trudnej sytuacji, ma 24 punkty i cały czas jest pod kreską. W dodatku drużyna cały czas pozostaje bez zwycięstwa w 2024 roku, choć w paru meczach była tego blisko. Dobrym prognostykiem może być choćby bezbramkowy remis ze Śląskiem Wrocław przed przerwą reprezentacyjną.

- Wchodzimy w bardzo ważną fazę sezonu. Przez przerwę reprezentacyjną zrobiliśmy wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do meczu z Radomiakiem. Czekamy z lekkim dreszczykiem. Zdajemy sobie sprawę, że to piłka nożna i wszystko może się wydarzyć. Jesteśmy nakręceni, podchodzimy pozytywnie do spotkania - powiedział trener Tomasz Tułacz na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Szczęsny bohaterem w serii rzutów karnych. "Wybronił ten mecz"

- W pierwszym tygodniu przerwy reprezentacyjnej robiliśmy wszystko, żeby doprowadzić zawodników do sprawności, ponieważ mieliśmy w zespole wiele urazów. Zresztą do dziś czterech zawodników nie jest do mojej dyspozycji - powiedział trener Tułacz.

Wymienił nazwiska Macieja Firleja, Roka Kidricia, Mateusza Cholewiaka oraz Artura Siemaszki. - To ofensywni zawodnicy i ubolewamy, że nie mamy ich do dyspozycji. W tej sytuacji bardzo liczę na resztę zespołu - podkreślił. Do tego w poniedziałkowym meczu zabraknie Ioana-Calina Revenco, który pauzuje za czerwoną kartkę.

- Czeka nas trudny mecz z dobrze funkcjonującym rywalem, który szybko otrząsnął się po falstarcie w rundzie wiosennej - komentował trener Puszczy.

- Przed nami kluczowe dni, tygodnie, które będą o wszystkim decydować. W każdym kolejnym tygodniu będziemy robić wszystko, by po meczu znajdować się poza strefą spadkową - podsumował szkoleniowiec Puszczy.

Początek meczu Puszcza Niepołomice - Radomiak Radom w poniedziałek o godz. 12.30.

CZYTAJ TAKŻE:
Wielki Ronaldo. Rekord wszech czasów pobity. Coś nieprawdopodobnego
Pauza Lewandowskiego nie martwi trenera. Xavi zabrał głos po meczu

Komentarze (2)
avatar
Grek Zorba
31.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecze prawdy dla Puszczy. Mam nadzieję, że im się nie uda. W innej sytuacji życzyłbym im utrzymania 
avatar
Jagafan !
31.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaga mistrz, Probi - kozak, Kulesza prezes ......a legia ? - zero