Grosicki i spółka mogą czuć się wyjątkowo. Wszystko przez awans do finału PP

Trener Pogoni cały w emocjach po tym, co stało się w środę w Szczecinie

Podopieczni Jensa Gustafssona w tym sezonie dobrze radzą sobie na obu frontach. W PKO Ekstraklasie Pogoń Szczecin zajmuje szóste miejsce, ale ma niewielką stratę do podium. Dodatkowo "Portowcy" idą jak burza w krajowym pucharze.

W środowy wieczór Pogoń z dużym trudem pokonała 2:1 Jagiellonię Białystok. Bramkę decydującą o awansie do wielkiego finału zdobył Fredrik Ulvestad, który wykorzystał asystę Kamila Grosickiego. 2 maja na PGE Narodowym ekipa Gustafssona powalczy o trofeum z Wisłą Kraków.

Piłkarze Pogoni wywalczając awans do finału Fortuna Pucharu Polski, zyskali sympatię lokalnych kibiców. Jak wynika z wpisu kapitana drużyny w mediach społecznościowych, zawodnikom przygotowano niespodziankę.

"Kolacja w knajpie za darmo.  Szczecin oszalał" - pochwalił się Grosicki na platformie X. Mieszkańcy miasta doskonale zdają sobie sprawę, że Pogoń może osiągnąć historyczny wynik.

ZOBACZ WIDEO: Szczęsny bohaterem w serii rzutów karnych. "Wybronił ten mecz"

Po raz czwarty Pogoń zapewniła sobie udział w finale pucharu krajowego. Drużynie nigdy nie udało się jednak zdobyć tego trofeum.

Czytaj więcej:
Huśtawka emocji napastnika Pogoni Szczecin. "Odpłaciłem się prezentem"
Zażarta bitwa Pogoni z Jagiellonią. Gol w dogrywce dał finał Fortuna Pucharu Polski!