Włoski dziennik podaje, że sytuacja miała mieć miejsce po przegranym 0:1 spotkaniu z Lazio Rzym. Juventus stracił bramkę w ostatniej akcji meczu. Massimiliano Allegri miał po tej potyczce bardzo się zdenerwować i wywołać ostrą wymianę zdań z piłkarzami.
Po opadnięciu emocji trener odbył rozmowę z czteroma zawodnikami: Alexem Sandro, Danilo, Adrienem Rabiot oraz Wojciechem Szczęsnym. Zostali oni poproszeni o interwencję i wywarcie wpływu na resztę drużyny, ponieważ sezon wkracza w decydującą fazę.
Nadrzędnym celem jest uzyskanie awansu do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Juventus obecnie zajmuje 3. miejsce w Serie A, ale ma zaledwie cztery punkty przewagi nad znajdującą się na 5. pozycji AS Romą. Rzymianie mają jednak jedno spotkanie rozegrane więcej.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery
Stara Dama jest blisko awansu do finału Pucharu Włoch. W pierwszym spotkaniu półfinałowym Juve pokonało Lazio 2:0.
Według informacji "La Gazzetty dello Sport" szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że jego posada jest niepewna. Brak awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów prawdopodobnie przesądziłby o jego zwolnieniu.
Nadal niejasna jest także przyszłość w Turynie polskiego bramkarza. Szczęsny ma kontrakt do 30 czerwca 2025 roku, ale klub według medialnych spekulacji zaczął już się rozglądać za jego następcą.
Czytaj także:
Duży krok Juventusu w kierunku Pucharu Włoch
Koniec Milika w Juventusie? Włoski dziennikarz ogłasza