Definitywnie. Słowa Szczęsnego nie pozostawiają wątpliwości

Getty Images / Nick Potts/PA Images / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Nick Potts/PA Images / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny jest aktualnie numerem jeden w bramce reprezentacji Polski, ale jego piłkarska przygoda chyli się powoli ku końcowi. W programie "Foot Truck" na YouTube wyjawił, ile jeszcze może potrwać jego kariera.

To już jest pewne. Euro 2024 będzie ostatnim wielkim turniejem Wojciecha Szczęsnego w barwach reprezentacji Polski. Blisko 34-letni piłkarz po mistrzostwach Europy w Niemczech pożegna się z grą w koszulce z orzełkiem na piersi.

W programie "Foot Truck" Szczęsny potwierdził, że nie da się już namówić na kontynuowanie reprezentacyjnej kariery. Tym samym latem rozegra ostatnie mecze dla drużyny narodowej.

- To jest taka naturalna kolej rzeczy. Dlaczego miałbym ten nowy cykl do mundialu zaczynać, jeśli miałbym go nie skończyć? Zostać w reprezentacji, żeby zagrać kilka meczów w Lidze Narodów... To myślę, żeby już lepiej oddać innym, aby przygotowali się do nowego cyklu - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: Syn Messiego strzelił gola i się zaczęło. To nagranie to hit

Szczęsny jest obecnie piłkarzem Juventusu, z którym jest związany umową do końca czerwca 2025 roku. W ostatnich okienkach transferowych pojawiały się doniesienia, że Stara Dama może pozbyć się polskiego bramkarza choćby ze względu na jego wysokie zarobki.

Czy nasz golkiper zawiesi zatem bramkarskie rękawice na kołku wraz z końcem czerwca 2025 roku? - To nie jest jeszcze powiedziane. Ale istnieje taka możliwość - stwierdził w programie "Foot Truck".

Nie jest zatem pewne, że Juventus będzie ostatnim klubem w karierze Szczęsnego. Nie można wykluczyć, że zdecyduje się jeszcze zmienić otoczenie. Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że w najbliższym czasie po raz drugi zostanie ojcem.

Czytaj także:
Niesamowite sceny pod hotelem Polaków! "Lewy, do spania!"
"Lewy" brutalnie szczery po awansie. "Wszystko było na nie"

Komentarze (1)
avatar
Jagafan !!
6.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Weźmy za niego Tobiasza z legii, będzie śmieszniej :)