We wtorek po południu Kosta Runjaić miał poprowadzić kolejny trening Legii Warszawa, ale ostatecznie mógł sobie na niego jedynie popatrzeć zza płotu, ponieważ parę godzin wcześniej w klubie zapadła decyzja, że współpraca nie będzie kontynuowana.
Runjaić pracował w Legii od początku sezonu 2022/23. Zdobył wicemistrzostwo Polski w poprzednim sezonie, wygrał też Puchar Polski przed rokiem oraz Superpuchar.
- Przejąłem Legię w bardzo trudnym momencie i razem ze wszystkimi zaangażowanymi w to ludźmi udało nam się ponownie ustabilizować klub na wysokim poziomie sportowym. Doświadczyliśmy w tym okresie wielu wspaniałych chwil jak wygranie Pucharu Polski czy magiczne europejskie wieczory, z epickimi zwycięstwami nad Aston Villą, Austrią Wiedeń, AZ Alkmaar i wieloma innymi drużynami. Na naszym stadionie było coraz więcej kibiców, najwięcej od bardzo dawna. To pokazuje, że ludzie utożsamiali się z naszą drużyną - tak to odbieram - przekazał Runjaić (za portalem Legia.net).
- Muszę zaakceptować decyzję klubu, ale będąc szczerym, oczywiście mnie ona boli - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera
- Widzę siebie jako trenera, który buduje zespół na dłuższą metę, ale też wiem, że w zawodowym futbolu czasami skupiamy się na krótkoterminowym rozwoju. Chciałbym podziękować wszystkim, z którymi dzieliłem swój czas w Warszawie, mojemu wspaniałemu sztabowi szkoleniowemu, zawodnikom, zarządowi, wszystkim pracownikom Legii, ale także wielu niesamowitym kibicom i mieszkańcom Warszawy, których spotykałem na co dzień. Życzę, aby w pozostałych meczach wszyscy stanęli na wysokości zadania i osiągnęli razem maksymalny sukces dla Legii w tym sezonie - dodał były już trener stołecznej drużyny.
Do końca sezonu pozostało siedem kolejek. Legia jest obecnie na piątym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy ze stratą siedmiu punktów do prowadzącej Jagiellonii Białystok.
CZYTAJ TAKŻE:
Lawina komentarzy po zwolnieniu trenera Legii
Ekstraklasa: kolejny trener na wylocie