Od samego początku meczu z Ruchem Chorzów stroną przeważającą była Pogoń Szczecin. W drugiej minucie gola samobójczego strzelił Mateusz Bartolewski, a potem prowadzenie gospodarzy podwoił Adrian Przyborek.
Druga połowa należała do Efthymisa Koulourisa. Grecki snajper był zabójczo skuteczny pod bramką chorzowian, potrzebując zaledwie 12 minut do skompletowania hat-tricka. Po jego strzałach Michał Buchalik był kompletnie bezradny. Finalnie "Portowcy" odnieśli efektowne zwycięstwo 5:0 przed własną publicznością.
Koulouris ma już 12 bramek w tym sezonie i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy. Filar Pogoni ustępuje jedynie Erikowi Exposito ze Śląska Wrocław (16 goli).
Jednocześnie Koulouris otarł się o legendarny rekord. Był to drugi najszybciej strzelony hat-trick w historii najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. W 1939 roku słynny Ernest Wilimowski trzykrotnie wbił piłkę do siatki w ciągu 180 sekund.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery
Pod tym względem Koulouris wyprzedził na drugim miejscu Tomasa Pekharta z Legii Warszawa. Trzy lata temu Czech 13-minutowy odstępie trzy razy pokonał bramkarza Zagłębia Lubin.
Czytaj więcej:
Union Berlin rozdawał prezenty w Augsburgu. Puchary coraz bliżej
Wskazał błąd kadry i Lewandowskiego. Jaśniej się nie da