W niedzielę 14 kwietnia Udinese Calcio podejmowało AS Romę w 32. kolejce Serie A. W drugiej połowie doszło do dramatycznych scen. W pewnym momencie bez kontaktu z rywalem na murawę upadł Evan Ndicka. Przy zawodniku błyskawicznie pojawiły się służby medycznie.
Zawodnik AS Romy w momencie znoszenia z boiska trzymał się za klatkę piersiową. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie stracił przytomności.
Prosto z Dacia Arena Ndicka został przetransportowany do szpitala na badania. Jak podaje Sky Sport, u 24-letniego piłkarza wykluczono atak serca. Niedługo później klub potwierdził, że zawodnik czuje się lepiej, ale pozostanie w szpitalu na obserwacji.
ZOBACZ WIDEO: Mamy Euro! Brak euforii wśród ekspertów pomeczowego studia
[b]
[/b]
W poniedziałek piłkarz został wypisany ze szpitala, a głos w sprawie stanu zdrowia Ndicka zabrała w mediach społecznościowych AS Roma.
"Przeprowadzono badania kardiologiczne pierwszego i drugiego stopnia, które nie wykazały żadnych patologii serca. Obraz kliniczny jest zgodny z urazem klatki piersiowej z minimalną odmą lewą opłucnową. W tych gorączkowych minutach strachu wszyscy razem demonstrowaliśmy wartości sportowe i na pierwszym miejscu postawiliśmy ochronę życia" - podkreśla AS Roma w oświadczeniu.
W Rzymie Evan Ndicka przejdzie dodatkowe badania. Na razie nie wiadomo kiedy będzie mógł wrócić do treningów.
Zobacz także:
Miazga w Premier League! Chelsea wbiła sześć goli
PKO Ekstraklasa: ucieczka Piasta Gliwice, zobacz tabelę