Lazio nie odpuszcza w grze o Europę

Na rozpoczęcie kolejki ligi włoskiej Lazio zwyciężyło 1:0 z Genoą CFC. Klub z Rzymu pozostaje kandydatem do awansu do europejskich pucharów.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Adam Marusić w konfrontacji z Mattią De Sciglio Instagram / Lazio / Adam Marusić w konfrontacji z Mattią De Sciglio
Kolejka ligi włoskiej rozpoczęła się w piątek, późnym popołudniem, w Genui. Gospodarze są najmocniejszym beniaminkiem tego sezonu Serie A. Podjęli oni Lazio które przygotowuje się do wtorkowego rewanżu w półfinale Pucharu Włoch. Szansa Biancocelestich na wejście do finału jest mała, ale zapewniają, że nie złożyli jeszcze broni po porażce 0:2 z Juventusem.

Genoa podjęła tegorocznego pucharowicza po serii czterech meczów bez porażki. W tym okresie podopieczni Alberto Gilardino podzielili się punktami z trzema przeciwnikami, a byli nimi Juventus, Frosinone i Fiorentina. Dodatkowo beniaminek wygrał z Hellasem Werona. W tym sezonie spotkał się już z Lazio dwukrotnie i w lidze wygrał 1:0 na Stadio Olimpico, po czym poniósł porażkę 0:1 w Pucharze Włoch.

Lazio już po raz szósty zagrało po zmianie trenera z Maurizio Sarrego na Igora Tudora. Nowy szkoleniowiec zdążył już ponieść bolesną porażkę 0:1 w derbach della Capitale i do piątku nie poprowadził zespołu do jakiegokolwiek dobrego wyniku poza Stadio Olimpico. Lazio wciąż próbuje walczyć o awans w kolejnym sezonie do europejskich pucharów, a w tym celu nie może pozwalać sobie na potknięcia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Także w piątek nie doszło do kanonady. Na gola Lazio na 1:0 trzeba było poczekać do 67. minuty, w której Luis Alberto wtargnął w pole karne i pokonał Josepa Martineza uderzeniem bez przyjęcia po podaniu Daichiego Kamady. Akcja rzymian została rozegrana sprawnie na prawej stronie boiska, a najlepiej w niej zachował się asystent z Japonii. Genoa, pomimo ofensywnego ustawienia, nie przebiła się przez obronę Lazio.

Genoa będzie faworytem następnego meczu ligowego, w którym zagra na własnym stadionie z innym beniaminkiem Cagliari Calcio. Z kolei Lazio, po rewanżu w półfinale Pucharu Włoch, rozegra mecz w Serie A przeciwko Hellasowi Werona.

Genoa CFC - Lazio 0:1 (0:0)
0:1 - Luis Alberto 67'

Składy:

Genoa: Josep Martinez - Alessandro Vogliacco (79' Stefano Sabelli), Koni De Winter, Johan Vasquez - Djed Spence, Morten Frendrup (89' Morten Thorsby), Kevin Strootman (68' Milan Badelj), Albert Gudmundsson, Aaron Martin - Mateo Retegui, Caleb Ekuban (68' David Ankeye)

Lazio: Christos Mandas - Patric, Nicolo Casale (46' Alessio Romagnoli), Mario Gila - Adam Marusić, Matias Vecino, Daichi Kamada, Manuel Lazzari (36' Elseid Hysaj) - Felipe Anderson (68' Pedro Rodriguez), Luis Alberto (86' Nicolo Rovella) - Valentin Castellanos (68' Danilo Cataldi)

Żółte kartki: Vogliacco (Ganoa) oraz Casale, Cataldi (Lazio)

Sędzia: Ermanno Feliciani

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Genoa CFC będzie mocniejsza w następnym sezonie ligi włoskiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×