Diego Maradona, Romario, Ronaldo czy Rivaldo - to, że ci gracze trafili w przeszłości do FC Barcelony, to właśnie m.in. zasługa Joana Gasparta. 79-latek rządził klubem w latach 2000-2003. Wcześniej - przez 22 lata - był wiceprezydentem.
- Jestem fanem Roberta. Są dni, kiedy sprawy nie układają się najlepiej, ale Lewandowski nadal jest świetnym zawodnikiem - tak na temat kapitana naszej kadry wypowiedział się w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
- Wiemy, że jest świetnym zawodnikiem, był i nadal nim jest. Jego wielką umiejętnością jest strzelanie goli - dodał.
ZOBACZ WIDEO: To będzie robił Neymar po zakończeniu kariery? Ależ forma
Gaspart wie doskonale, że piłka nożna może mieć gorzki smak, a wielcy zawodnicy nie zawsze muszą zdobywać gole, żeby rozegrać wielki mecz. I tutaj wskazuje występ Roberta Lewandowskiego w meczu przeciwko PSG w Paryżu.
Nie da się jednak ukryć, że "Lewy" w tym sezonie nie jest tak skuteczny, jak do tego przyzwyczaił. W La Liga zdobył do tej pory zaledwie 13 goli w 29 występach, a w ostatnim kluczowym pojedynku w Madrycie z Realem opuścił boisko przed czasem.
- W tym sezonie nie ma dobrych wyników, to wina wszystkich, nie tylko Roberta - zwrócił uwagę Gaspart.
Ten nie ma też wątpliwości w sprawie przyszłości "Lewego" w Barcelonie. On sam chciałby, żeby został, ale finalnie decyzja będzie należała do trenerów i samego zawodnika.
Łącznie we wszystkich rozgrywkach w sezonie 2023/2024 Lewandowski zaliczył 20 goli i dziewięć asyst w 43 występach. Odp początku swojej przygody z Dumą Katalonii liczby Polaka to 53 bramki i 17 kluczowych dograń.
Zobacz także:
Oszuści wykorzystują nagranie z Lewandowskim. Jest ostrzeżenie
W Barcelonie są pewni. Sądny dzień dla Xaviego