Motor Lublin strzelił gola w 3. minucie, ale nie wygrał

Motor ma problem ze zwyciężaniem w ostatnich tygodniach. Tym razem zremisował 1:1 z Chrobrym Głogów pomimo błyskawicznego otwarcia wyniku. Nie wiedzie się Bruk-Betowi Termalice Nieciecza, przez co wcale nie jest pewny utrzymania w Fortuna I lidze.

Motor Lublin przystąpił do meczu z głogowianami po siedmiu kolejkach, w których odniósł tylko jedno zwycięstwo. Pozostał w strefie barażowej, ale czuł na plecach oddech kilku innych zespołów zainteresowanych trzecią przepustką do PKO Ekstraklasy. Z kolei Chrobry Głogów miał za sobą serię trzech spotkań bez wygranej, przez co stopniała jego zaliczka ponad klubami zajmującymi miejsca spadkowe.

Motor zdobył gola na 1:0 już w 3. minucie. Praktycznie pierwsza akcja podopiecznych Mateusza Stolarskiego zakończyła się strzałem na 1:0 Samuela Mraza. Napastnik gospodarzy wykorzystał kompletną bierność Damiana Węglarza i obrońców Chrobrego. Bezkarnie wyskoczył w środku pola karnego i główkował prosto do siatki po dośrodkowaniu z prawego skrzydła.

Bezpośrednio po golu również dużo działo się na boisku. Motor miał szanse na powiększenie prowadzenia. Przede wszystkim Samuel Mraz, który główkował celnie w podobnych okolicznościach, ale tym razem nie pokonał Damiana Węglarza. Po kilkunastu minutach Chrobry zaczął odpowiadać atakami, z których najgroźniejszy zakończył się uderzeniem nieznacznie obok dalszego słupka w bramce Łukasza Budziłka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Nie minęła godzina meczu i Samuel Mraz oddał cztery strzały celne na bramkę Chrobrego. Z trzema poradził sobie Damian Węglarz. W 60. minucie nie pozwolił napastnikowi Motoru na skompletowanie dubletu po pięknym podaniu z prawego skrzydła Michała Króla. Wysiłek golkipera gości nie poszedł na marne.

Nie wykorzystali swoich szans gospodarze na drugiego gola i w 63. minucie doszło do wyrównania na 1:1. Po dośrodkowaniu pogubili się Łukasz Budziłek oraz Krystian Palacz. Ani bramkarz, ani defensor nie kwapili się do unieszkodliwienia piłki i została ona wpakowana z ostrego kąta do siatki przez Pawła Tupaja. Choć szans na rozstrzygnięcie meczu nie zabrakło, to stanęło na podziale punktów.

Równolegle toczyła się walka w meczu Bruk-Betu Termaliki Nieciecza z Odrą Opole. Goście zdobyli prowadzenie 1:0 w 16. minucie strzałem Jakuba Szreka. Przymierzył on z linii pola karnego po dograniu Borji Galana z rzutu wolnego. Przebił się przez gąszcz obrońców w pomarańczowych strojach i zaskoczył Tomasza Loskę. Było to jedyne uderzenie do siatki w spotkaniu.

29. kolejka Fortuna I ligi:

Motor Lublin - Chrobry Głogów 1:1 (1:0)
1:0 - Samuel Mraz 3'
1:1 - Paweł Tupaj 63'

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole 0:1 (0:1)
0:1 - Jakub Szrek 16'

Tabela Fortuna I ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych

Źródło artykułu: WP SportoweFakty