On chce zostać następcą Kloppa w Liverpoolu. Wyraził się jasno

PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Arne Slot
PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Arne Slot

Wszystkie znaki na niebie wskazują, że Liverpool postawi na Arne Slota. - Chciałbym zostać nowym menadżerem - przyznał wprost Holender.

"The Reds" wpadli w dołek formy i skomplikowali sobie sytuację w walce o mistrzostwo Anglii. Niezależnie od tego, na którym miejscu drużyna zakończy sezon, pewne jest, że na Anfield dojdzie do rewolucji. Juergen Klopp już wcześniej zapowiedział swoje odejście.

Z Liverpoolem byli łączeni tacy trenerzy jak Xabi Alonso, Roberto De Zerbi czy Ruben Amorim. Niespodziewanie kandydatem numer "jeden" stał się Arne Slot, który od lipca 2021 roku odpowiada za wyniki Feyenoord Rotterdam.

Holender ma obowiązujący kontrakt z klubem, w związku z czym liverpoolczycy musieliby zapłacić kwotę odstępnego. Sam zainteresowany zdaje sobie sprawę, że stoi przed życiową szansą. W rozmowie z "ESPN" nie ukrywał, że chciałby spróbować swoich sił w Premier League.

- Chciałbym zostać nowym menadżerem Liverpoolu. Moja decyzja jest jasna. Feyenoord i Liverpool prowadzą negocjacje w tej sprawie. Czekam, co z tego wyniknie. Jestem pewny, czekam aż klubu dojdą ze sobą do porozumienia - oznajmił Slot.

Swego czasu Slot był asystentem Johna van den Broma w AZ Alkmaar, zaś później samodzielnie prowadził tę drużynę. Z Feyenooordem wygrał mistrzostwo i Puchar Holandii. Co więcej, dotarł do finału Ligi Konferencji Europy.

ZOBACZ WIDEO: Pierwsza edycja gali Herosi WP SportoweFakty za nami. Zobacz, kto wygrał

Czytaj więcej:
Gwiazdor Chelsea przeszedł operację i nie zagra już w tym sezonie
Manchester City bez litości dla Brighton. Bezbarwny Jakub Moder

Komentarze (0)