Lluis Miguelsanz z katalońskiego dziennika "Sport" informuje, że FC Barcelona spotkała się z agentami Daniego Olmo, ale operacja sprowadzenia go "ostygła", ponieważ jej koszty są obecnie dla Barcy nieosiągalne.
Olmo przedłużył kontrakt z Lipskiem kilka miesięcy temu, zapisując klauzulę wykupu w wysokości 60 milionów euro. Niemiecki klub nie chce negocjować żadnej obniżki, a tym bardziej z Barçą, z którą odbyli bardzo trudne negocjacje w sprawie transferu Ilaixa Moriby, za którego zapłacili 18 milionów euro.
Ponadto Lipsk przekonał zawodnika do podpisania nowego kontraktu bardzo wysoką pensją. Jest zdecydowanie najlepiej opłacanym zawodnikiem w drużynie i jego pensja nie mieści się w limicie wynagrodzeń "Blaugrany", chyba że zawodnik będzie gotów do poświęceń finansowych.
Nie ma wątpliwości, że Dani Olmo jest bardzo lubiany przez Barcę, a zwłaszcza przez Xaviego. Jest zawodnikiem, który zna klub, ma doskonałe relacje z kilkoma zawodnikami w składzie i jest wszechstronnym graczem. Mimo tego Barca nie może sobie na niego pozwolić.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowa impreza u Beckhamów. Wideo trafiło do sieci
Czytaj więcej:
Dwa nazwiska. Lewandowski wskazał najlepszych piłkarzy na świecie
"Zaawansowane negocjacje". FC Barcelona blisko pozyskania mistrza świata