Goście wygrali w Fortuna I lidze. Strzał z dubeltówki Motoru Lublin

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Motor Lublin
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Motor Lublin

Motor Lublin oraz Wisła Płock przybliżyli się w poniedziałek do baraży o awans do PKO Ekstraklasy. Beniaminek wygrał 2:0 z Odrą Opole, a spadkowicz pokonał w identycznym wymiarze Chrobrego Głogów.

Motor Lublin załatwił Odrę Opole piłkarskim "strzałem z dubeltówki". To dlatego, że pierwszego i drugiego gola dzieliła zaledwie minuta. Piotr Ceglarz pokonał jako pierwszy Artura Halucha z rzutu karnego, a po chwili Kamil Wojtkowski huknął do siatki z powietrza. W 27. minucie beniaminek prowadził 2:0 na stadionie rewelacji rundy jesiennej i takim też wynikiem zakończyło się spotkanie.

Także w poniedziałek doszło do spotkania Chrobrego Głogów z Wisłą Płock. Od początku spotkania podopieczni Dariusza Żurawia utrzymywali się w posiadaniu piłki i nie dopuszczali do głosu gospodarzy.

Chrobry odpowiedział pierwszym, groźnym atakiem w 20. minucie. Bartosz Biel oddał piłkę ustawionemu kilkanaście metrów przed bramką Mikołajowi Lebedyńskiemu. Płaskie uderzenie doświadczonego napastnika okazało się nieznacznie niedokładne. Było to ostrzeżenie dla pierwszoligowca z Płocka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W 33. minucie Wisła zdobyła prowadzenie 1:0 i potwierdziła golem przewagę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka spadła przed polem karnym. Stamtąd było płaskie wstrzelenie Marcina Biernata, które przechwycił Marcus Haglind-Sangre. Mógł bezkarnie oddać uderzenie z bliska do bramki Damiana Węglarza, ponieważ Dawid Hanc został przy słupku przy stałym fragmencie grania i "złamał" linię spalonego.

Po nieco ponad godzinie meczu były dwie zmiany w Chrobrym, ale przemeblowana jedenastka zamiast gola zdobyć, to straciła. Dawid Kocyła oddał uderzenie na 2:0 dla Wisły w 67. minucie. Wykorzystał on dogranie zawodnika, który z reguły występuje w roli strzelca Łukasza Sekulskiego. Przewaga przyjezdnych stała się bezpieczna.

Wisła dowiozła zaliczkę do ostatniego gwizdka Damiana Kosa, a dzięki pewnemu zwycięstwu 2:0 w województwie dolnośląskim pozostała kandydatem do gry w barażach o awans do PKO Ekstraklasy. W tabeli jest siódma o punkt za szóstym Motorem Lublin.

30. kolejka Fortuna I ligi:

Odra Opole - Motor Lublin 0:2 (0:2)
0:1 - Piotr Ceglarz (k.) 26'
0:2 - Kamil Wojtkowski 27'

Chrobry Głogów - Wisła Płock 0:2 (0:1)
0:1 - Marcus Haglind-Sangre 33'
0:2 - Dawid Kocyła 67'

Tabela Fortuna I ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych

Komentarze (0)