Pasieka odmienił oblicze Arki

Arka fatalnie rozpoczęła sezon, bo od trzech porażek. Teraz z dużą regularnością zdobywa punkty. W zespole nie mają wątpliwości, że ogromna w tym zasługa trenera Dariusza Pasieki, który przejął gdynian już w trakcie rozgrywek.

Piłkarze z Pomorza sezon rozpoczęli pod wodzą Marka Chojnackiego. Po trzech porażkach władze klubu podjęły jednak decyzję o zmianie i, jak pokazała przyszłość, był to strzał w dziesiątkę. Dariusz Pasieka nie potrzebował dużo czasu, by stworzyć z Arki zespół, który jest w stanie powalczyć z każdym rywalem.

19 sierpnia Pasieka oficjalnie przejął ekipę z Gdyni. Jego rękę można było zauważyć bardzo szybko. Arka trzy dni później przegrała co prawda z Wisłą Kraków, ale pod koniec sierpnia odniosła pierwsze w sezonie zwycięstwo, pokonując Zagłębie Lubin. Od tamtego czasu żółto-niebiescy tylko dwukrotnie musieli uznać wyższość rywala, pięciokrotnie remisowali, a dwa razy zapisali na swoje konto komplet punktów.

W ciągu trzech miesięcy Arka z dołu tabeli przesunęła się na w miarę bezpieczną 10. lokatę. - Odkąd przejął nas trener Pasieka, wiele się zmieniło - przyznał obrońca Maciej Szmatiuk. - Szkoleniowiec wpaja nam swoją wizję gry, uczy nas poruszania się po boisku. Ma niesamowity charakter. Nie da się ukryć, że zmiana w naszej postawie to głównie jego zasługa. Mimo iż runda zbliża się ku końcowi, nie jest tak, że już tylko sobie odpoczywamy. Na naszych zajęciach trzeba się naprawdę mocno napracować. Ale widać efekty - zakończył piłkarz.

Komentarze (0)