Pierwsze starcie 1/2 finału Ligi Mistrzów było naprawdę wyrównane. Piłkarze Bayernu Monachium i Realu Madryt nie zawiedli kibiców i wtorkowe spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Do siatki trafili czołowi gracze obu drużyn.
Vinicius Junior skompletował dublet, dając radość sympatykom Realu. Po stronie Bayernu na listę strzelców wpisali się natomiast Harry Kane oraz Leroy Sane, który efektownie uderzył z dużej odległości. UEFA uznała, że pierwszy z wymienionych zasłużył na tytuł MVP.
Artur Wichniarek na antenie "Kanału Sportowego" wyróżnił jednak jednego z zawodników Bawarczyków. Były reprezentant Polski przede wszystkim docenił postawę Konrada Laimera.
- Ani Vinicius, ani Sane nie byli najlepsi na boisku. Dla mnie bohaterem spotkania był Konrad Laimer. Ileż on dzisiaj wybiegał! No i jak pracował w defensywie, gdzie zamykał pewne strefy boiska dla zawodników Realu - tak Wichniarek podsumował występ reprezentanta Austrii.
Dodatkowo 26-latek asystował przy trafieniu Sane. Przed rozpoczęciem obecnego sezonu Laimer został wytransferowany z RB Lipsk do Bayernu. Środkowy pomocnik wzmocnił drużynę i od tego momentu cieszy się zaufaniem Thomasa Tuchela.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć
Czytaj więcej:
Jedyny Polak w Lidze Mistrzów. Obraz nędzy i rozpaczy
Niemcy oburzeni słowami Viniciusa