Ireneusz Jeleń nie mógł wystąpić w pierwszych czterech kolejkach francuskiej Ligue 1. Efekt? Jego Auxerre poniosło 3 porażki i zanotowało jeden remis. Po czterech kolejkach zespół zajmował przedostatnie miejsce w tabeli i niewiele osób liczyło na diametralną odmianę gry. Jeleń powrócił w piątej kolejce i Auxerre od razu wygrało z Nice. Od tego momentu przez następne 8 kolejek Ligue 1 podopieczni Jeana Fernandeza nie ponieśli porażki. Wyniki Auxerre zaskoczyły fachowców piłkarskich we Francji. Jedni uważają, że miejsce Auxerre jest przypadkiem, inni chwalą grę zespołu i podkreślają, że jednym z jej filarów jest polski napastnik. Jego postawa została doceniona w listopadzie, kiedy to odebrał nagrodę dla najlepszego gracza Ligue 1 w październiku.
Więcej w Przeglądzie Sportowym
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)