Media: ważny zawodnik odejdzie z Pogoni. Otrzymał trzy oferty z zagranicy

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Wiele wskazuje na to, że Wahan Biczachczjan latem pożegna się z Pogonią Szczecin. Jak twierdzi dziennikarz portalu pogonsportnet.pl, Daniel Trzepacz, zawodnik z Armenii nie może narzekać na brak zainteresowania i jego odejście jest niemal pewne.

Postawa Pogoni Szczecin w bieżącym sezonie z pewnością nie odzwierciedla ambicji klubowych działaczy. "Portowcy" stracili już szansę na awans do europejskich pucharów, a przed ostatnią serią gier plasują się na 7. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy.

Szansą na zatarcie niekorzystnego wrażenia z rozgrywek ligowych mógł być mecz finałowy Pucharu Polski. Na Stadionie Narodowym lepsza od Pogoni okazała się jednak występująca na pierwszoligowym szczeblu Wisła Kraków, co stanowiło ogromne rozczarowanie dla kibiców ze Szczecina.

Teraz okazuje się, że w kolejnym sezonie Pogoń prawdopodobnie będzie musiała radzić sobie bez istotnego zawodnika.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu

Jak bowiem informuje Daniel Trzepacz z portalu pogonsportnet.pl, z klubem najprawdopodobniej pożegna się Wahan Biczachczjan, który nie może narzekać na brak zainteresowania. Dziennikarz twierdzi, że Ormianin ma na stole trzy oferty z klubów zagranicznych, a szanse na jego odejście są bardzo duże.

Warto dodać, że kontrakt 24-latka z Pogonią Szczecin wygasa wraz z końcem przyszłego sezonu. Nadchodzące okno transferowe może być zatem ostatnią okazją dla klubu, by na nim zarobić.

Strata Biczachczjana bez wątpienia może być odczuwalna dla Jensa Gustafssona. Reprezentant Armenii co prawda nie zawsze występuje w podstawowym składzie (w tym sezonie rozegrał 67 procent możliwych minut w Ekstraklasie), ale z pewnością jest ważnym elementem układanki szwedzkiego trenera. W bieżących rozgrywkach sześciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali, a oprócz tego, zanotował cztery asysty.

Wahan Biczachczjan dołączył do Pogoni Szczecin na początku 2022 roku. W barwach "Portowców" rozegrał dotychczas 91 spotkań, w których strzelił 14 goli i zaliczył osiem skutecznych ostatnich podań.

Zobacz też: 
Kowalczyk bez hamulców o trenerze Rakowa. "Od rozstawiania pachołków" 
To byłby duży przeskok. Polski napastnik przed szansą

Źródło artykułu: WP SportoweFakty