Szaleństwo w Białymstoku! Jagiellonia zmierza po mistrzostwo Polski [WIDEO]

Twitter / Canal+Sport / Bramka Nene
Twitter / Canal+Sport / Bramka Nene

Jagiellonia Białystok postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i nie oglądać się na wynik meczu Rakowa Częstochowa ze Śląskiem Wrocław. Drużyna z Podlasia kapitalnie rozpoczęła spotkanie z Wartą Poznań.

Pięć minut potrzebowała Jagiellonia Białystok, aby strzelić bramkę Warcie Poznań. Po dynamicznej akcji Dominika Marczuka w bocznym sektorze boiska piłka trafiła do Afimico Pululu. Napastnik gospodarzy bardzo przytomnie zagrał do Nene, który nie miał problemu z wpakowaniem futbolówki do siatki.

Drużyna Adriana Siemieńca poszła za ciosem i chwilę później powiększyła prowadzenie. Po dośrodkowaniu Bartłomieja Wdowika niepilnowany w pola karnym Warty był Taras Romanczuk. Pomocnik strzałem głową pokonał Adriana Lisa.

W 26. minucie padł trzeci gol dla białostoczan. Akcję napędził w środku boiska Pululu, po czym obsłużył podaniem Kristoffera Hansena. Norweg zdecydował się na górne zagranie do Marczuka. Całą akcję sfinalizował z kolei Jesus Imaz.

Postawa Zielonych w defensywie pozostawiała bardzo wiele do życzenia. Jagiellonia po pierwszej połowie meczu wjechała na autostradę do mistrzostwa Polski. Warta Poznań w przypadku porażki musiała liczyć na to, że Korona Kielce nie wygra meczu z Lechem. Taki obrót spraw sprawiłby, że drużyna Dawida Szulczka spadłaby do pierwszej ligi.

Czytaj także:
Zasłużenie! Mistrzostwo Polski po raz pierwszy powędrowało do Białegostoku
Brutalna prawda o PKO Ekstraklasie. W Polsce padnie niechlubny rekord

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu

Komentarze (2)
avatar
blacha123
25.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tytuł dla Jagi pokazuje jak nisko upadła polska piłka nożna . Dno i trzy metry mułu , na mistrzostwach Europy będziemy chłopcem do bicia !!!