Grał przez rok w Rosji. Teraz interesuje się nim Legia

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mike Kireev/NurPhoto / Na zdjęciu: Roberto Fernandez może trafić do Legii Warszawa
Getty Images / Mike Kireev/NurPhoto / Na zdjęciu: Roberto Fernandez może trafić do Legii Warszawa
zdjęcie autora artykułu

Wkrótce do Legii Warszawa może trafić Roberto Fernandez, który przez ostatni rok występował w rosyjskiej Bałtice Kaliningrad. Stołeczny klub złożył za niego ofertę w wysokości 800 tys. dolarów - informuje portal futbol.unitel.bo.

Latem w Legii Warszawa ma dojść do wielu transferów przychodzących, drużyna będzie wzmocniona przed kolejnym sezonem, natomiast na dziś klub nie pozyskał jeszcze ani jednego zawodnika.

Jednym z potencjalnych nowych piłkarzy Legii jest 24-letni Boliwijczyk Roberto Fernandez. To lewy obrońca, a mówimy o pozycji, która w Legii wymaga wzmocnień w pierwszej kolejności.

Portal futbol.unitel.bo twierdzi, że Legia złożyła już ofertę za tego piłkarza, opiewającą na 800 tys. dolarów. Jeśli transfer dojdzie do skutku, to Fernandez podpisze trzyletni kontrakt. Na razie jednak skupia się na przygotowaniach do Copa America. To 32-krotny reprezentant swojego kraju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu

W poprzednim sezonie Fernandez grał... w lidze rosyjskiej, co w dzisiejszych czasach jest dość kontrowersyjne. Był wypożyczony z Bolivar La Paz do Bałtiki Kaliningrad. Łącznie rozegrał w tym klubie 40 meczów, w których strzelił dwa gole i dorzucił cztery asysty.

Wcześniej występował w rodzimej lidze, a także w hiszpańskim trzecioligowcu Cultural Leonesa.

Jego przyszłość powinna wyjaśnić się już niebawem. Kontrakt z Bolivarem obowiązuje jedynie do 31 grudnia 2024 roku. Wspomniane źródło twierdzi, że na stole leży oferta prolongaty, natomiast wobec zainteresowania klubów zagranicznych (w tym Legii) ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

Nie wiadomo też, jak zostanie odebrana propozycja Legii (800 tys. dolarów), bo klub oczekuje okrągłego miliona.

CZYTAJ TAKŻE: Polak cieszy się na myśl współpracy z Mourinho. "Nic nie stracę, jeśli zostanę" Kevin De Bruyne otwarty na grę w Arabii Saudyjskiej? Te słowa dają do myślenia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty