To był prawdziwy walec. 6 zwycięstw i 1 remis oraz bilans bramkowy 21:4. W ten sposób Crystal Palace zakończyło miniony sezon Premier League. Oliver Glasner stworzył w Londynie jedną z najefektowniej grających drużyn w lidze, głównym motorem napędowym "Orłów" było zabójcze ofensywne trio: Jean-Philippe Mateta-Michael Olise-Eberechi Eze.
Nie trudno było się domyślić, że po tak efektownej końcówce, piłkarze Crystal Palace znajdą się na celowniku silniejszych klubów.
Jako pierwszy drużynę może zmienić Eze, który zdaniem angielskich mediów znalazł się na celowniku Tottenhamu Hotspur oraz Manchesteru United. Zdaniem Anglików skrzydłowy może kosztować 60 mln euro.
25-latek w minionym sezonie zdobył 11 bramek, do których dołożył 6 asyst. Jego świetną formę docenił również Gareth Southgate, powołując go na zbliżające się mistrzostwa Europy.
Czytaj także:
- Rok temu był na dnie. Wielkie odrodzenie
- Antonio Conte znalazł nowy klub
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zbliża się Euro, a Glik... Piłkarz pokazał zdjęcia