Mason Greenwood coraz bliżej zmiany klubu. Piłkarz wyraził swoją chęć dołączenia do Juventusu Turyn, o czym poinformowała "Gazzetta dello Sport".
"Stara Dama" będzie musiała jednak zmierzyć się z wysokimi wymaganiami Manchesteru United, z którym Anglik nadal jest związany kontraktem. "Czerwone Diabły" mają bowiem żądać blisko 40 mln euro, co ma stanowić sporą przeszkodę do przeskoczenia dla turyńczyków.
"Juve" ma jednak plan. Zdaniem źródła, Włosi mogą chcieć włączyć do potencjalnej oferty gwiazdę Samuela Iling-Juniora, który robi coraz większą furorę w młodzieżowej reprezentacji Anglii. W ten oto sposób oczekiwana suma mogłaby zmaleć.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
Greenwood to rozchwytywane nazwisko na rynku transferowym. Z 22-latkiem łączono już chociażby FC Barcelonę czy Borussię Dortmund. Ostatni sezon spędził jednak na wypożyczeniu w Getafe. W barwach "Azulones" rozegrał 36 spotkań, w których strzelił 10 bramek, a przy sześciu asystował.
Anglik od dłuższego czasu próbuje odbudować swoją karierę po głośnej aferze. W październiku 2022 roku jego partnerka oskarżyła go o pobicie, uszkodzenie ciała i próbę gwałtu. Kilka miesięcy później zarzuty jednak wycofano.
Sprawa wyhamowała, jednak jej echa odbijają się do dziś. Niewykluczone więc, że piłkarz uporczywie będzie szukał drogi ucieczki z Manchesteru.
Fortuna za Polaka. Działacze Nicei wycenili Marcina Bułkę
Kibice AS Romy w końcu się doczekają. Finał sprawy na ostatniej prostej
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)