Eksperci zgodni jak nigdy. Tak ocenili decyzję Probierza ws. kadry na Euro

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Leszek Szymański / Michał Probierz
PAP / Leszek Szymański / Michał Probierz
zdjęcie autora artykułu

Po meczu z Ukrainą Michał Probierz musiał skreślić trzech zawodników z szerokiej listy powołanych. Miał czas tylko do północy. Ostatecznie eksperci zgodnie przyznali, iż końcowa kadra na Euro 2024 nie jest niespodzianką.

Towarzyskie spotkanie z Ukrainą miało dać odpowiedź Michałowi Probierzowi, których zawodników warto zabrać na mistrzostwa w Niemczech. Z listy powołanych, na której widniało 29 zawodników, selekcjoner musiał skreślić trzech piłkarzy.

Koniec końców wybór padł na Pawła Bochniewicza, Jakuba Kałuzińskiego i Arkadiusza Milika. Z tym że ostatniego z wymienionych z wyjazdu na Euro wykluczyła kontuzja łąkotki (więcej o stanie zdrowia napastnika informowaliśmy TUTAJ).

Kształt kadry reprezentacji Polski na Euro wzbudzał sporo emocji. Eksperci byli jednak zgodni jak nigdy i przyznali, że takich ostatecznych decyzji Probierza należało się spodziewać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli

"A więc większość miała rację i z kadry wypadli Paweł Bochniewicz, Jakub Kałuziński i Arek Milik. W sumie zrozumiała decyzja choć akurat tego drugiego jednak mi szkoda, bo grą w klubie zasłużył na powołanie a pod względem przyszłościowym też warto byłoby żeby zaliczył to Euro" - uważa Jakub Cimoszko z WP SportoweFakty.

"Paweł Bochniewicz, Jakub Kałuziński i Arkadiusz Milik poza Euro 2024. W pełni zrozumiała decyzja Michała Probierza" - napisał Jan Mazurek, dziennikarz weszlo.com.

"Są powołania. Bez sensacji. Wielki pech Milika, którego na liście brakuje i wielkie szczęście Walukiewicza, który golem przypieczętował bilet na Euro. Cieszy obecność Urbańskiego, Skórasia, Bułki. Egzamin zdał także Salamon. Teraz zostaje nam tylko in Probierz we trust" - napisał Sebastian Staszewski z TVP Sport.

"- Mam jeszcze trzech zawodników, co do których jest znak zapytania - Michał Probierz na konferencji w sprawie urazów/kontuzji. Ale na Euro nie jedzie Kałuziński i Bochniewicz. Do przewidzenia"- napisał Kacper Sosnowski ze sport.pl.

"Milik, Bochniewicz i Kałuziński nie jadą na Euro! Trudno polemizować z Probierzem. Szkoda Arka że los przesądził, a nie boisko" - zaznaczył Michał Pol z "Kanału Sportowego".

"Kałuziński, Bochniewicz, Milik. Do przewidzenia w 100 proc." - uważa Przemysław Langier, dziennikarz goal.com.

"Na Euro nie jadą Paweł Bochniewicz, Jakub Kałuziński i Arkadiusz Milik. Zero uwag" - to z kolei komentarz Błażeja Łukaszewskiego, dziennikarza meczyki.pl.

Zobacz także: "Przyjdzie czas". Boniek zabrał głos po wygranej Polaków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty